Pożądanie seksualne jest powszechne w życiu człowieka. Dzięki temu hojnemu darowi natury człowiek może kontynuować swój wyścig i robić to z przyjemnością. Trudno byłoby sobie wyobrazić siedem miliardów ludzi na Ziemi, gdyby procesowi poczęcia nie towarzyszyły przyjemne doznania. Czasami jednak pragnienie intymności wykracza poza zdrowy rozsądek i przybiera charakter patologii.
Uważa się, że nimfomania była znana już w czasach Platona, który wymyślił jej nazwę. A to oznacza silną patologiczną atrakcyjność seksualną kobiety. Objawia się ciągłym obsesyjnym pragnieniem współżycia seksualnego. Zjawisko to jest zarówno interesujące naukowo, jak i niebezpieczne dla człowieka. I własnie dlatego.
Norma i patologia
Człowiek w swoim zwykłym stanie nadal pozostaje zwierzęciem, ponieważ zgodnie z klasyfikacją biologiczną należy do wymienionego królestwa. Jednak to zwierzę jest zorganizowane, zdolne do pewnego stopnia kontrolować swoje pragnienia, podejmować odpowiedzialne decyzje, otrzymywać informacje z zewnątrz i odpowiednio je analizować.
Patologia to naruszenie. A w przypadku nimfomanii zaburzenie ma charakter zarówno psychologiczny, jak i częściowo fizjologiczny. Według statystyk w większym stopniu cierpią na nią kobiety mieszkające w ciepłych strefach klimatycznych. Być może jest tu jakaś zależność klimatyczna, ponieważ z fizjologicznego punktu widzenia układ hormonalny w dużej mierze kontroluje zachowanie ludzi, a układ hormonalny działa aktywniej w bezpośrednim świetle słonecznym.
Tak czy inaczej, jest to naruszenie normalnego funkcjonowania organizmu. Kobieta jest gotowa nawiązać kontakt seksualny bardzo często, z wieloma osobami, nawet z nieznajomymi, w celu osiągnięcia przyjemności, która na długo nie wystarcza. Musimy szukać nowych „ofiar”.
Dużo i często czy marzenie mężczyzny?
Wiele i często - można to nazwać marzeniem mężczyzny, zwłaszcza w młodym wieku, kiedy "graj w hormon" zastępuje zdrowy rozsądek. I jest to fizjologicznie uzasadnione i poprawne z punktu widzenia prokreacji, aby mieć czas na stworzenie potomstwa i wychowanie go. A takim mężczyznom nimfomania wydaje się niebiańską manną. Dopóki nie skontaktują się z prawdziwą nimfomanką.
Ta definicja jest często rozumiana jako po prostu kochające kobiety, zdrowe i wyzwolone moralnie. Nie jest to jednak poprawne. Nimfomania to choroba. Choroba, która sprawia, że zawsze i wszędzie szuka się zaspokojenia seksualnego. Nawet zagrożone dla własnego zdrowia lub dobrego samopoczucia partnera.
Nie każdy mężczyzna decyduje się na spotkanie z prawdziwą nimfomanką. Jak niebezpieczna komunikacja z chorymi psychicznie, w tym przypadku taka, pozornie zwyczajna, relacja może prowadzić wszędzie. Choroby przenoszone drogą płciową, ryzyko uprawiania seksu w nietypowych miejscach (co często dotyczy nimfomanek), przestępstwa oparte na szalejących hormonach - to nie jest pełna lista tego, co niesie za sobą prawdziwa patologiczna nimfomanka. Dlatego możemy jednoznacznie powiedzieć – tak, nimfomania jest niebezpieczna i to dla obojga partnerów.