Są ludzie, z którymi komunikacja jest bardzo trudna ze względu na ich nieskrępowany charakter. Tacy ludzie z reguły nie mogą być w spokojnym nastroju: ciągle krzyczą i tracą panowanie nad sobą.
Instrukcje
Krok 1
Najczęściej osoba uciekająca się do krzyku w kłótni czuje się bezradna i niemożność osiągnięcia wzajemnego zrozumienia z rozmówcą. Często jest to wyraz lęku, niezrozumienia i bezsilności. W każdym razie musimy zgodzić się, że krzycząca osoba najprawdopodobniej czuje się niekomfortowo i ze wszystkich sił stara się to zmienić. Bez dostrzegania w tym samym czasie, który swoim krzykiem uniemożliwia komunikację.
Krok 2
Każdy ma swoje własne powody do strachu. Możesz krzyczeć, bo strasznie jest być samotnym i stracić ukochaną osobę. To właśnie robią małe dzieci, bo dla nich to naprawdę tragedia: nie przetrwają same w wielkim świecie. A co sprawia, że nieustannie przechodzisz na płacz dorosłej, samowystarczalnej osoby?
Krok 3
Powody, które leżą na powierzchni, mogą wyglądać pięknie i w pełni to uzasadniać, ale jeśli zajrzysz głębiej, często okazuje się, że nie wszystko jest takie wspaniałe. Ciągły płacz mówi o nastrojach, drażliwości, nietrzymaniu moczu. A jeśli krzycząca osoba stara się przenieść winę na rozmówcę, oświadczając, że był wkurzony, oznacza to niechęć do zmiany i ponoszenia odpowiedzialności za swoje działania. Jest mało prawdopodobne, aby ktoś tak bardzo stracił panowanie nad sobą, na przykład sam na sam z pięcioma chuligani w ciemnej uliczce, ale z podwładnymi w pracy wielu próbuje zaprezentować się jako nieszczęśliwa ofiara prowokacji.
Krok 4
Ciągły krzyk oznacza również, że dana osoba już poczuła swoją bezkarność. Nie odmówili komunikacji i współpracy z nim po pierwszym i drugim, a może trzecim incydencie, a najprawdopodobniej otrzymał od osoby przestraszonej przypływem emocji, których nie mógł osiągnąć bez krzyku. Chociaż tacy ludzie twierdzą, że nie potrafią się powstrzymać, najczęściej nie jest to prawdą. Dla tych, którzy naprawdę nie mogą się kontrolować, są środki uspokajające, a ci ludzie nie mają kontaktu ze zdrowymi. Reszta wykorzystuje swoją wymyśloną bezradność, by dalej otrzymywać to, czego chcą, a jednocześnie oskarżają rozmówców o prowokacje i stracone kilometry nerwów.
Krok 5
Najczęściej człowiek doskonale rozumie, że krzyk niczego nie osiągnie i dlatego nie krzyczy w sytuacjach, w których jest naprawdę bez znaczenia. Ofiarami jego złego charakteru są podwładni w pracy lub członkowie rodziny.