Niektórzy ludzie mają dni, kiedy naprawdę chcą płakać bez konkretnego powodu. Czasami wskazuje to na problemy fizjologiczne, na przykład nieprawidłowe działanie tarczycy, ale może istnieć psychologiczne wyjaśnienie tego stanu.
Instrukcje
Krok 1
Przyczyny stanu, w którym chcesz płakać, mogą wynikać z różnych czynników, dlatego do każdego przypadku podejdź indywidualnie. Na przykład u kobiet oczy „w mokrym miejscu” mogą być spowodowane tak zwanym zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Oprócz dyskomfortu fizjologicznego w takim okresie mogą wykazywać łagodną depresję (może to objawiać się np. złym samopoczuciem), niepokój, bezsenność i wspomnianą już chęć do płaczu.
Krok 2
Przyczyną może być stres, na przykład z powodu chronicznego przepracowania lub głębokich uczuć. W takich sytuacjach postaraj się odpocząć. Najlepiej, jeśli tymczasowo zmienisz otoczenie i wyjedziesz gdzieś na kilka dni. Zmień rodzaje stresu: jeśli Twoja praca jest związana z pracą fizyczną, zorganizuj sobie intensywny stres psychiczny. Z drugiej strony zrób sobie przerwę od pracy umysłowej przy pomocy wzmożonej aktywności fizycznej.
Krok 3
Być może przyczyną może być rozładowanie emocjonalne spowodowane powrotem na poziomie podświadomym do raz zadanej rany lub doznanego bólu. Potwierdzenie tej tezy znajdujemy w książce „Psychologia ciała”, w której jej autor A. Lowen pisze, że łzy można porównać do doża, a płacz jest jak burza oczyszczająca powietrze. Według niego łzy są główną metodą łagodzenia stresu, dlatego mają działanie terapeutyczne dla osób w stanie depresji. Ponadto łzy dają możliwość złagodzenia uczucia depresji.
Krok 4
Aby dowiedzieć się, jaki jest powód, dla którego chcesz płakać, spróbuj wsłuchać się w swoje uczucia i podświadomość. Tak więc, jeśli po tym serce staje się lżejsze, czujesz spokój i ciszę, najprawdopodobniej był to tylko przypływ emocji, pozbywając się których pozbyłeś się napięcia, które było twoim świadomym lub podświadomym obciążeniem. Jeśli po płaczu czujesz, że zaczynasz wchodzić w stan depresji, strachu i niepokoju, to aby lepiej zrozumieć sytuację, udaj się do psychologa.