Poczucie własnej wartości to całość wyobrażeń osoby na swój temat. Jeśli twoje myślenie koncentruje się na negatywnych aspektach twojej osobowości, to zarówno w sobie, jak i w świecie zauważysz i podkreślisz tylko zło. Pozytywne sytuacje i zjawiska przelatują przez twoje oczy i uszy. Sposób, w jaki myślisz, jest nawykiem, co oznacza, że każdy może nauczyć się skupiać na swoich mocnych stronach i zapominać o swoich słabościach, kultywując w ten sposób poczucie własnej wartości.
Osoba pewna siebie dostrzega swoje plusy i stara się je pielęgnować, ma aktywną pozycję życiową, a co za tym idzie, większe szanse na pomyślną samorealizację w różnych obszarach. Przyjmuje krytykę w konstruktywny sposób: nie „o mój Boże, jakim ja jestem nieistotą!”, ale „jak mogę to zmienić, aby było lepsze?”
Więc sposób myślenia jest nawykiem, wzorcem. A jeśli kiedyś potrafiłeś nauczyć się myśleć w określony sposób, możesz również się przekwalifikować. W tym celu przeznaczona jest następująca technika. Nadaje się dla każdego, bez wyjątku, zajmuje maksymalnie 5 minut dziennie, ale przynosi wymierne efekty.
Istota tej techniki: zacznij zeszyt (notatnik, kartka… cokolwiek) i codziennie przed pójściem spać zapisz 5 swoich osiągnięć dziennie. Tylko 5, to niewiele. Możesz napisać, co chcesz: wycisnąłem się 2 razy, spotkałem dziewczynę, wstałem prawą nogą, umyłem naczynia (w końcu, jeśli byłeś leniwy, to jest to prawdziwe osiągnięcie!). Nie jest tu potrzebny perfekcjonizm: aby zaliczyć swoje działanie jako osiągnięcie, nie trzeba dokonywać wyczynu dla dobra Ojczyzny. Może to być dowolne twoje działanie lub brak działania (wypalenie jednego papierosa mniej niż wczoraj).
Po chwili zauważysz, że już mimowolnie szukasz dobra w sobie, w swoich działaniach, w wydarzeniach, które ci się przydarzyły. A kiedy ponownie przeczytasz swoje notatki, zaczniesz myśleć o tym, co zrobić, aby poprawić swoje wyniki. Rywalizacja z samym sobą to najlepsze, co może przydarzyć się człowiekowi)) Porównywanie siebie nie z kimś (chcę fajniejsze auto niż sąsiada), ale ze sobą wczoraj (dziś jestem dużo lepszy niż tydzień, miesiąc, rok temu) …
Technika uczy pozytywnego myślenia, dostrzegania swoich zalet, rozwijania poczucia własnej wartości i poziomu aspiracji. A jeśli dziś chcesz ciasto, to jutro pozwolisz sobie chcieć i dążyć do całego ciasta.
Nawiasem mówiąc, metoda jest odpowiednia również dla małych dzieci. Nawet jeśli dzieciak nadal nie umie pisać, możesz spisać jego małe wyczyny z jego własnych słów (zjadł całą owsiankę, spotkał przyjaciela). W przyszłości sam się tego nauczy. Dziecko, które dorasta z poczuciem samozadowolenia, zamienia się w aktywnego, celowego i odnoszącego sukcesy dorosłego.