Każda osoba, z którą się komunikujemy, przyjaźnimy, pracujemy razem, wpływa na nas w takim czy innym stopniu. I oczywiście chcę, żeby komunikacja przynosiła radość. Niestety, nie zawsze tak jest. Z powodu naiwności, braku przejrzystości czy życzliwości często pozwalamy ludziom, którzy powodują ból i kłopoty, zbliżyć się do nas, a wtedy nie wiemy, jak się ich pozbyć. Nie powinieneś rozpaczać - wszystko jest możliwe.
Instrukcje
Krok 1
Najważniejsze, żeby nie próbować postawić kropki nad „i”. Nie zawsze trzeba ujawniać osobie całą prawdę o tym, jak jest zły i tak dalej. Każda osoba ma swoją prawdę, a jednocześnie nikt nie chce sam przyznać się do błędów, ale z radością zrzuca winę na innych. Dlatego otwarta rozmowa doprowadzi tylko do skandalu, marnowania nerwów i dalszej konfrontacji. Co więcej, nie powinieneś umawiać się na „otwarte rozstania” z tymi, z którymi często się spotykasz, na przykład w pracy lub ze wspólnymi przyjaciółmi.
Krok 2
Najpewniejszym sposobem jest usprawnienie komunikacji. Czasu zawsze brakuje każdemu. Warto to podkreślić: „Chętnie bym się spotkała, ale mam dziś tyle do zrobienia…” Ograniczaj komunikację płynnie, od czasu do czasu okazuj oznaki uwagi, ale nadal zachowuj dystans.
Krok 3
Odpuść oskarżenia i żale. Postaraj się również dostrzec dobre strony tej osoby. Pomyśl o przyczynach jego złego zachowania. Idź do kościoła i módl się o jego zdrowie. Nie życz mu złych rzeczy. Nie mów „Aby zniknął”, zastąp to sformułowanie pozytywnym „niech zniknie z mojego życia dla dobra mnie i mnie”.
Krok 4
Spróbuj zrozumieć, jakiej życiowej lekcji powinieneś się nauczyć z komunikowania się z nieprzyjemną osobą. Zazwyczaj, kiedy rozumiesz swój błąd i zaczynasz rozumieć sytuację jako całość, zła osoba, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, znika z twojego życia. I nikt taki jak on się nie pojawia. W końcu misja jest zakończona. Wyciągnięta lekcja.