Jeśli nie możesz zmusić się do przygotowania się do egzaminu, swoją niechęć można wytłumaczyć nie banalnym lenistwem, ale modnym terminem psychologicznym - zwlekaniem. Prokrastynacja (z angielskiego prokrastynacja – odkładanie z dnia na dzień, prokrastynacja) jest jednak spowodowana brakiem siły woli, motywacji i chęci, a także lenistwem.
Instrukcje
Krok 1
Powodem Twojej niechęci do siadania do podręczników może być brak zainteresowania nauką, podświadome zrozumienie faktu, że nie jesteś zainteresowany i nie potrzebujesz tego. Wielu uczniów zna tę sytuację przed sesją: kilka nieprzespanych nocy, gorączkowe próby przeczytania wszystkich notatek i wykonania wszystkich zadań w ostatniej chwili. Oświadczenie o wydaleniu, które napiszesz, może być radykalnym sposobem dokonania zmian, ale nie każdy ma do tego silną wolę.
Krok 2
Innym powodem niechęci do zaangażowania jest niemożność prawidłowego ustalenia priorytetów. Jasne zrozumienie potrzeby przygotowania się do egzaminu i zmotywowanie się pomoże Ci właściwie ustalić priorytety.
Krok 3
Zdaj sobie sprawę, że musisz zdać egzamin i że jest on zaplanowany na konkretny dzień i godzinę. Podziel proces przygotowania na etapy, pomiędzy którymi zrób sobie przerwę. Ustal sobie jasne ramy czasowe, napisz plan zajęć i staraj się go trzymać. Zrób to z wyprzedzeniem, wieczorem, aby kiedy usiądziesz do nauki, już leży przed tobą. Musi być skompilowany z uwzględnieniem twoich biorytmów - zaplanuj badanie najtrudniejszych problemów na te godziny, w których opanujesz materiał najbardziej produktywnie.
Krok 4
Realistycznie oceń swoją siłę. Być może podświadomie masz pewność, że do nauki biletów wystarczy wcześnie wstać w dniu egzaminu i rano odświeżyć pamięć. Dlatego próby zmuszenia się do siadania do podręczników na 2-3 dni przed egzaminem są oczywiście skazane na niepowodzenie. Nie wyczerpuj się i nie cierpij, jednak nie będzie to miało sensu - lepiej zrobić coś innego pożytecznego.
Krok 5
Czasami przyczyną zwlekania i niechęci do przygotowania się może być zwykłe zmęczenie. W tym przypadku nie ma sensu wstawać rano na budzik, aby zasiąść do książek, ale dobrze się wyspać i zacząć naukę później, ale z wielkim pragnieniem i świeżym umysłem. W takim przypadku proces będzie znacznie przyjemniejszy.