Kilkaset lat temu wierzono, że siła woli jest rodzajem wewnętrznego mięśnia, który można ćwiczyć i rozwijać. Jednak z biegiem czasu ten pomysł stracił na aktualności. I tak ostatnie badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców wykazały, że to prawdopodobnie prawda. Ludzie mogą się zmęczyć podejmowaniem ważnych decyzji.
W Wielkiej Brytanii uczeni przeanalizowali nakazy sądowe w procesie ponownego rozpatrzenia sprawy. Zajmowali się trzema sprawami dziennie: jedną rano, drugą po południu i trzecią wieczorem. Statystyki wykazały, że sędziowie rozpatrzyli 70 proc. apelacji rano i tylko 10 proc. wieczorem. Świadczy to o tym, że wieczorem sędziowie szukali łatwego sposobu rozwiązania sprawy i prawdopodobnie wynikało to ze zmęczenia podejmowaniem ważnych decyzji.
I jest wiele podobnych przykładów. Np. szef w prężnie rozwijającej się firmie jest miły cały dzień, stara się wszystkim pomóc, wysłuchuje wszelkich sugestii. Wieczorem staje się zupełnie inną osobą: nie chce nikogo słuchać; odrzuca wszystkie oferty, które do niego przychodzą, krzyczy o najmniejszą obrazę. Dlaczego to się dzieje? Szef przez cały dzień podejmował trudne decyzje i wieczorem był przytłoczony. Jego siła woli wyczerpała wszystkie jego rezerwy.
Podobna rzecz dzieje się z każdą osobą. Nawet jeśli nie podejmuje globalnych decyzji, wciąż się męczy. Oto kolejna sytuacja do rozważenia: typowa wyprawa na zakupy do supermarketu. Na początku człowiek spokojnie odmawia kupowania rzeczy, których nie potrzebuje, ale po godzinie wyczerpującej fermentacji w ogromnym supermarkecie zaczyna brać wszystko, co złe. Najprawdopodobniej nie przyda się nawet w życiu codziennym, ale czek został już złamany i rzeczy nie można zwrócić. Właśnie tego używają teraz marketerzy i właściciele dużych sklepów. W końcu im większy sklep, tym więcej czasu osoba w nim spędza. A im dłużej chodzi, tym więcej kupuje. Prosta formuła.
Działając impulsywnie i do pewnego stopnia irracjonalnie. Popełnić szalone i dziwne rzeczy, długo nie myśleć o podejmowaniu decyzji, nie myśleć o konsekwencjach. To pozwoli zaoszczędzić energię. Nikt nie zmusza cię do takiego zachowania. Doprowadzi to do zrujnowanego życia. Ale czasami uwolnij swojego wewnętrznego buntownika. Nawiasem mówiąc, to wyjaśnia, dlaczego nastolatki mają tyle energii i szyte w jednym miejscu.
Pełen odpoczynek, bez ruchu i wszelkich wolicjonalnych decyzji. Wyjazd do ośrodka bardzo pomaga. Tam możesz po prostu leżeć na morzu i o niczym nie myśleć.
Oto dwa najczęstsze sposoby przywrócenia siły woli. Każdy może wybrać ten, który bardziej mu odpowiada.
Inny eksperyment odegrał ważną rolę w badaniu tej ludzkiej cechy. Pewna liczba osób otrzymała pewne telefony, pod które dzwonili psychologowie i pytali, czy mają teraz jakieś pragnienia. Jak pokazało badanie, prawie wszyscy uczestnicy eksperymentu czegoś chcieli, ale się temu opierali. Ktoś chciał spać podczas pracy, ktoś inny jeść podczas diety i tak dalej. Z tego doświadczenia można wyciągnąć dwa wnioski: po pierwsze pragnienia są normą, a człowiek zawsze czegoś chce, a po drugie opór wobec nich prowadzi do zmęczenia, agresji i innych negatywnych konsekwencji. Im bardziej się czemuś opierasz, tym większe jest prawdopodobieństwo, że kolejna pokusa cię pokona.