W ciągu zaledwie kilku lat treningi psychologiczne stały się modnym i niezbędnym warunkiem udanego życia współczesnego człowieka. Twórcy tych kursów obiecują klientom rozwój osobisty, rozwiązywanie problemów miłosnych, sukces finansowy i nie tylko. Ale mimo mnogości tematów i kierunków, na wielu szkoleniach można usłyszeć podobne postawy, których skuteczność kwestionują psychologowie. Ponadto eksperci zalecają ostrożne korzystanie z indywidualnych porad, aby nie zaszkodzić sobie i zachować zdrowie psychiczne.
Komunikuj się tylko z ludźmi sukcesu
Jednym z sekretów sukcesu trenerzy nazywają właściwy wybór kręgu społecznego. Na przykład, jeśli dana osoba przyjaźni się z osobami o wyższym statusie społecznym, stanowi to dobrą motywację do własnego wzrostu i rozwoju. Jednak zdaniem psychologów takie podejście zawiera konsumencki pogląd na relacje z innymi ludźmi.
W końcu przyjaźń lub bliska komunikacja z reguły powstaje na podstawie podobieństwa zainteresowań, poglądów życiowych, wartości. I być może, mając przyjaciół wybranych tylko według kryteriów sukcesu, osoba nie będzie miała tak potrzebnego ciepła i zrozumienia. W takim przypadku warto zastanowić się, czy taka iluzja przyjaźni jest potrzebna? A może szczere ciepło i uczucie są ważniejsze niż motywujący sukces kogoś innego?
Życie jest w górę
Uczestnikom szkoleń często przedstawiana jest ich ścieżka życiowa, jako ciągłe wznoszenie się na nowe wyżyny. Ta technika z jednej strony popycha ludzi w kierunku rozwoju, az drugiej tworzy stronniczy obraz świata. W końcu życie jest nieprzewidywalne, a każdy sukces jutro może przerodzić się w porażkę. Jednocześnie nie należy się obawiać niepowodzeń. W końcu chłodzą postać, pomagają spojrzeć na jej poczynania z różnych perspektyw i wyciągnąć ważne wnioski.
Osiągaj wzniosłe cele
Jeśli chodzi o wybór celów życiowych, wielu trenerów radzi, aby nie tracić czasu na drobiazgi. Posłusznie podążając za ich nakazami, uczestnicy szkoleń czasami dążą do niebotycznych wysokości: ciała supermodelki, luksusowego mieszkania w stolicy, czy pracy na stanowisku top managera.
Jednak wiele rzeczy ludzie osiągają nie dlatego, że szczerze tego chcą. Kieruje nimi jedynie chęć pomyślnego spojrzenia w oczach innych, bycia obiektem zazdrości i podziwu. Może nadal powinieneś stawiać na pierwszym miejscu swoje pragnienia i aspiracje, a nie to, czego oczekują od Ciebie inni?
Naucz się myśleć jak miliarderzy
Przymierza treningów mówią, że umiejętność myślenia jak miliarder zdecydowanie pomaga w osiągnięciu życiowego sukcesu. Psychologia jednak widzi w tym substytucję własnych myśli innych. Chęć naśladowania kogoś jest z gruntu zła. W końcu nawet miliarderzy nie są do siebie podobni, każdy z nich poszedł własną drogą do sukcesu. Dlatego ważne jest, aby zawsze pozostać sobą, szukać własnej formuły dobrego samopoczucia.
Opuść swoją strefę komfortu
Hasło o wyjściu ze strefy komfortu to chyba najpopularniejsza rada, która brzmi na treningach. Podobno nietypowa lub stresująca sytuacja zmusza osobę do zmobilizowania wszystkich swoich zasobów, aby osiągnąć cel. Z pewnością jest w tym stwierdzeniu trochę prawdy. Jednak psycholodzy uważają ten rodzaj motywacji za niezdrowy. W końcu strefa komfortu to przestrzeń, w której człowiek czuje się spokojny i pewny siebie. Zbyt częste przebywanie poza nią nie tylko motywuje do wyczynów, ale też nie wpływa najlepiej na zdrowie psychiczne. Dlatego zdecydowanie nie warto nadużywać tej techniki.
Bądź autorem swojego życia
Treningi uczą brania odpowiedzialności za wszystko, co dzieje się w jego życiu. Takie podejście jest uważane za przejaw siły, a przeciwną pozycją jest los ofiary. Z jednej strony dobrze jest mieć świadomość związku przyczynowo-skutkowego swoich słów lub działań. Ale jednocześnie zbyt wiele okoliczności zewnętrznych czasami nie zależy od celów tylko jednej osoby.
W końcu, jeśli spojrzeć szerzej, na planecie żyją miliardy innych ludzi, którzy wchodzą ze sobą w interakcje i w taki czy inny sposób wpływają na siebie nawzajem. Dlatego niezwykle trudno jest całkowicie zarządzać swoim życiem, stale krzyżując się z celami i zainteresowaniami innych ludzi.
Urodziłeś się, by podbić świat
Rozwój osobisty człowieka, według autorów szkoleń, zaczyna się od uświadomienia sobie jego nieograniczonych możliwości. Dlatego na takich kursach uczestnicy inspirują się przykładami ludzi sukcesu, przekonanych, że każdy jest w stanie osiągnąć transcendentalne wyżyny, stać się obiektem naśladownictwa. Oczywiście daje to niesamowity zastrzyk pewności siebie i rodzi chęć do przenoszenia gór.
Psychologowie radzą jednak, aby nie dać się ponieść pogoni za światową sławą. O wiele efektywniej jest zacząć od małych rzeczy, przynosząc pozytywne zmiany w życiu bliskich. Być może nie wywoła to tak żywej euforii jak podbój świata, ale można też uniknąć powszechnego rozczarowania.
Wizualizacja snów
Inna częsta rada popularnych trenerów mówi, że szczegółowa wizualizacja snu pomaga szybciej osiągnąć to, czego pragniesz. Ciągle myśląc o swoim celu, przedstawiając go w najdrobniejszych szczegółach, człowiek w naturalny sposób się motywuje. Natomiast psychologia traktuje taką technikę jako substytucję pojęć, w której traci się związek z rzeczywistością, a upragniony cel przeradza się w obsesję.
Fantazjowanie jest dobre, ale o wiele skuteczniejsze jest podejmowanie, choć nieistotnych, ale realnych kroków na drodze do snu. W końcu nawet najsilniejsza wiara i wizualizacja nie pomogą, jeśli usiądziesz wygodnie.
Rozpraw się z trudnościami za wszelką cenę
Los człowieka sukcesu nie polega na poddawaniu się trudnościom, ale pokonywaniu ich za pomocą cech wolicjonalnych, a nawet siły fizycznej. Autorzy szkoleń widzą w tym możliwość zadeklarowania się światu jako nieugięta, bystra osobowość. Ale w tym jednostronnym podejściu nie ma miejsca na mądrość i zdrowy rozsądek. Rzeczywiście, czasami lepiej wcale nie rozpętać wojny, niż dążyć do jej wygrania za wszelką cenę.
Naucz się być szczęśliwym w każdej chwili
Na szkoleniach często panuje entuzjastyczna, inspirująca atmosfera. W końcu sukces, zdaniem trenerów, towarzyszy tym, którzy potrafią cieszyć się życiem w każdej chwili. Słuchając takich postaw, ludzie starają się utrzymać tę iluzję szczęścia w życiu codziennym. Ale to tylko prowadzi do dewaluacji pozytywnych chwil i emocji. Przecież człowiek naprawdę ceni coś dobrego tylko w przeciwieństwie do złych chwil i prędzej czy później nudzi się jakąkolwiek stałością. Dlatego nie zabraniaj sobie doświadczania całej gamy emocji, w które tak bogate jest życie.