Dlaczego Wiele Osób Opuszcza Miejsce Wypadku?

Spisu treści:

Dlaczego Wiele Osób Opuszcza Miejsce Wypadku?
Dlaczego Wiele Osób Opuszcza Miejsce Wypadku?

Wideo: Dlaczego Wiele Osób Opuszcza Miejsce Wypadku?

Wideo: Dlaczego Wiele Osób Opuszcza Miejsce Wypadku?
Wideo: POLACY W NORWEGII. Dlaczego warto tu zamieszkać na stałe? Wady i zalety życia na północy. 2024, Grudzień
Anonim

Według statystyk policji drogowej w 2013 roku znacznie wzrosła liczba kierowców, którzy opuścili miejsce wypadku. Coraz częściej kobiety-kierowcy ukrywają się po wypadkach. Powodem tego jest szok doznany przez sprawcę.

Źródło zdjęć: strona internetowa PhotoRack
Źródło zdjęć: strona internetowa PhotoRack

Transport samochodowy od dawna jest niezbędnym środkiem transportu i źródłem ciągłego stresu zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Konflikty drogowe coraz częściej charakteryzują się cynicznym okrucieństwem, chamstwem i, niestety, nieodpowiedzialnością sprawcy.

Ostatnio stale pojawiają się doniesienia o kierowcach, którzy uciekli z miejsca wypadku, porzuconych ludziach, którzy zostali ranni z ich winy bez pomocy. Co sprowadza kierowcę z miejsca tragedii, co sprawia, że skazuje ofiary na śmierć?

Kierowcy doświadczają szoku, strachu i poczucia winy

Według praktykujących psychologów to właśnie te emocje i uczucia skłaniają większość kierowców do opuszczenia miejsca wypadku drogowego. Szok wywołany tym, co się stało, okazuje się tak silny, że uruchamiają się w psychice mechanizmy samoobrony.

Mózg po prostu odmawia postrzegania tego, co się wydarzyło, jako faktu, ignoruje rzeczywistość, aby człowiek nie był zmiażdżony najsilniejszym szokiem, zwłaszcza jeśli ludzie ucierpieli lub zginęli z winy kierowcy.

Z zewnątrz często wygląda to na obojętność lub okrucieństwo. Ale tak naprawdę jest niewielu ludzi zdolnych do cichego zabijania. Winny kierowca doświadcza silnego poczucia winy, zmieszanego ze strachem, nie wierzy w to, co mu się przydarzyło.

Wydaje się człowiekowi, że jeśli będzie kontynuował, wszystko, co się wydarzyło, stanie się zwykłym incydentem, za który winę ponosi ktoś inny, a on nie ma z tym nic wspólnego. Świadomość pojawia się znacznie później, kiedy kierowca jest już w stanie zaakceptować to, co się stało i wziąć odpowiedzialność.

Psychologowie i funkcjonariusze policji drogowej twierdzą, że kierowcy winni wypadków zachowują się inaczej. Ktoś się zatrzymuje i pomaga. Ktoś się ukrywa i ma nadzieję, że zostanie złapany i ukarany. Niestety są tacy, którzy liczą na uniknięcie kary nawet po uświadomieniu sobie tragedii.

Kierowcy mają nadzieję uchylać się od odpowiedzialności

Głównym motywem kierowcy, który stara się uniknąć odpowiedzialności za obrażenia lub śmierć ludzi, jest instynkt samozachowawczy. Stara się ocalić ukochaną osobę, zrobić wszystko, aby życie potoczyło się tak samo jak wcześniej.

Silny strach przed sądem, więzieniem i cenzurą społeczeństwa zmusza człowieka do ukrywania się lub dążenia do uniknięcia kary na wszelkie możliwe sposoby. Tacy ludzie niewiele martwią się o ofiary i z reguły starają się nie myśleć.

Ale ludzka psychika jest tak ułożona, że sumienie prędzej czy później zaczyna przypominać o doskonałości, czy to świadomie, czy też przez problemy i choroby. Tak więc nawet kierowca, który uniknął szybkiej kary, z pewnością spotka go na jakimś zakręcie jego własnej życiowej drogi.

Zalecana: