Powszechne wyrażenie „zły świat jest lepszy niż dobra kłótnia” często sprawia, że ludzie znoszą niesprawiedliwość, agresję, chamstwo i egoizm innych. Tymczasem, jeśli na to spojrzysz, to ta maksyma nie zawsze odpowiada prawdzie.
Polityka i dyplomacja
Historycznie idea, że napięte stosunki pokojowe bez otwartych konfliktów są lepsze niż szlachetne, ale wciąż bitwy, powstała jako jedna z zasad polityki dyplomatycznej państwa. Rzeczywiście, każda konfrontacja militarna przynosi państwom wiele problemów: ogromne koszty, spadające morale, utrata zdolnej populacji, zniszczona infrastruktura – wszystko to zmusiło polityków i dyplomatów do dojścia do wniosku, że wrogości należy unikać do końca. W końcu istnieje wiele innych sposobów wykazania własnej bezkompromisowości, unikając jednocześnie ofiar i zniszczeń, takich jak opłaty celne.
Relacje między ludźmi
Jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, tutaj wszystko nie jest takie proste. Oczywiście większość ludzi woli utrzymywać pozory „normalnego” związku tak długo, jak to możliwe. W tym celu wielu idzie na kompromisy, starają się unikać drażliwych tematów w dyskusjach, przymykają oczy na akty jawnej agresji.
Niestety w większości przypadków takie zachowanie prowadzi jedynie do tego, że konflikt wciąż wchodzi w aktywną fazę, ale uczestnicy, wyczerpani próbami utrzymania „złego świata”, nie są już w stanie kontrolować swoich emocji. W rezultacie nieudany pokój nie zamienia się już w „dobrą kłótnię”, ale w prawdziwą wojnę na zniszczenie.
W sytuacjach, gdy przejście konfliktu w fazę aktywną może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia Ciebie lub Twoich bliskich, warto iść na wszelkie możliwe ustępstwa.
Być może o wiele bardziej praktyczne byłoby pozwolić, aby nieporozumienia przekształciły się w otwartą konfrontację, ale z poszanowaniem norm przyzwoitości i etyki. W końcu nikt nie może być lubiany przez wszystkich bez wyjątku, więc kłótnie i konflikty są nieuniknione. Jeśli dana osoba nie jest dla ciebie sympatyczna, a ty jesteś dla niego, próby nawiązania pełnoprawnego kontaktu nadal będą skazane na niepowodzenie. Dlatego nie powinieneś gonić za powszechnym uznaniem i uwielbieniem, porzucając dla tego swoje zasady i poglądy.
Psychologowie uważają, że ciągłe używanie zwrotów o „złym świecie” i „dobrej kłótni” w zakresie relacji międzyludzkich może być spowodowane hipokryzją lub lękiem przed konfliktem.
Lepiej uczciwie przyznać, że z tą czy inną osobą nie nawiążesz przyjaznych relacji, co oznacza, że możesz przynajmniej wyrazić swoje stanowisko bez wchodzenia w ramy kompromisów i ustępstw. Co więcej, czasami taka szczerość i bezpośredniość przysparza ci o wiele więcej zaszczytu niż próba utrzymania związku.