Twój czas siedzenia z dzieckiem dobiega końca i musisz poszukać, co zrobić po urlopie macierzyńskim. Jeśli masz ulubioną pracę, w której jesteś kochany i oczekiwany, to taki problem nie jest przed tobą. Ale jeśli nie ma pracy lub chciałbyś ją zmienić, to musisz dokładnie przemyśleć swoje przyszłe życie. Wiele młodych matek staje przed pytaniem: „Jak odnaleźć się po dekrecie?” Odpowiedzi na to pytanie możesz udzielić tylko po uważnym i zrównoważonym przemyśleniu.
Instrukcje
Krok 1
Pomyśl o swoich pragnieniach i planach, które nie miały się spełnić z powodu ciąży i porodu. Czy chciałeś nauczyć się prowadzić samochód? Czas zapisać się na kursy jazdy. A może chciałeś nauczyć się języka obcego? Teraz, gdy dziecko dorosło, możesz poświęcić na to czas. A może chciałeś zdobyć nowy zawód lub wykształcenie, ale zmartwienia i obawy o dziecko i dom zmusiły Cię do odroczenia spełnienia tego pragnienia? Ogólnie myśl i wyciągnij z pamięci najstarsze pragnienia. Możesz nawet zapisać je na kartce papieru i wybrać te, które do dziś nie straciły na aktualności, i zacząć je wdrażać.
Krok 2
Na kartce napisz w trzech kolumnach, czego nie lubisz w swoim obecnym życiu, co lubisz i co chciałbyś robić. Na przykład jesteś zmęczony ciągłym siedzeniem w domu, ale jednocześnie uwielbiasz bawić się i komunikować z dziećmi własnymi i innych ludzi. I chciałbym, żebyś urozmaicił sobie dzień, chciałbyś przynieść rodzinie jakiś dochód. Rozważ założenie ogrodu przydomowego. Będziesz komunikować się z dziećmi, podczas gdy będziesz musiał ciągle myśleć o tym, jak zorganizować im dzień, jak zająć je, tj. na pewno nie będziesz się nudzić. A jeśli ten biznes odniesie sukces, to w przyszłości otrzymasz jakąś materialną nagrodę za swoją pracę.
Krok 3
Nawet jeśli dziewczyna ma pracę, nadal martwi się o wyjście z urlopu macierzyńskiego. Boi się, że po długiej nieobecności nie uda mu się dołączyć do zespołu, że nie będzie w stanie dorównać swojej pozycji itp. Aby pozbyć się takich obaw, porozmawiaj z kolegami, zapytaj ich o zmiany, które zaszły, możesz nawet iść do pracy. Jeśli obawiasz się, że utraciłeś kwalifikacje, to za kilka miesięcy zacznij powoli zagłębiać się w sprawy zawodowe, czytać fachową literaturę, albo możesz zabrać trochę pracy do domu. Najważniejsze to być sobą i niczego się nie bać. Stopniowo dołączysz do zespołu i przepływu pracy.
Krok 4
Może nie powinieneś niczego zmieniać? Może rola mamy i gospodyni jest tym, czego potrzebujesz i cieszysz się, gdy opiekujesz się dzieckiem, gdy widzisz wdzięczność męża za powrót do przytulnego, ciepłego domu? W takim przypadku możesz tylko nieznacznie urozmaicić swój wolny czas, podejmując jakieś hobby. Na przykład naucz się szyć. Oprócz tego, że aktywność będzie przyjemna, to może przynieść ci niewielki dochód.