Życie byłoby znacznie lepsze, gdyby tylko dzieci miały koszmary. Pomimo statusu społecznego, doświadczenia życiowego i wrażliwości, straszne sny mogą zapanować nad wszystkimi, bez wyjątku. A radzenie sobie z nimi czasami nie jest łatwiejsze dla osoby dorosłej niż dla dziecka.
Pytani, dlaczego ludzie miewają koszmary, psychologowie są kategoryczni - tak świadomość człowieka zmaga się z całym szeregiem problemów. Pomiędzy nimi:
- stan lękowy;
- regularny stres;
- skumulowane zmęczenie;
- nieustanne doświadczenia.
Istnieją również głębsze czynniki prowokujące, takie jak stres doświadczany w dzieciństwie, akty przemocy i wiele innych. W takich przypadkach zaleca się wykwalifikowaną terapię przez specjalistów.
Uważa się również, że koszmary senne są sposobem na oczyszczenie umysłu z negatywnych emocji. Tak więc umysł osoby w stanie snu wizualizuje sytuację, która nawiedza w prawdziwym życiu, używając metafor na najbardziej przerażające tematy. Z tego punktu widzenia koszmary senne mają swoistą korzyść terapeutyczną, sygnalizując problemy psychologiczne.
Oprócz psychologicznych, koszmary senne są całkowicie codzienne. Obejmują one:
- nieprzyjemny lub po prostu ostry zapach w pokoju;
- dołączone ekrany urządzeń elektrycznych;
- obce dźwięki: cieknące krany, wentylator, hałas na ulicy.
W takich przypadkach wystarczy wyeliminować czynniki prowokujące, aby koszmary przestały śnić.
Co zrobić, gdy inna osoba ma koszmar
Najbardziej niepokojące koszmary są w fazie głębokiego snu, która pojawia się kilka godzin po zaśnięciu. W tym okresie samodzielne przebudzenie może być trudne, a śpiący może aktywnie gestykulować, szarpać nogami i wydawać różne dźwięki. Wbrew instynktownej chęci pomocy naukowcy zalecają, aby nie budzić osoby w takim stanie. Wynika to z faktu, że śpiąca osoba może nie rozpoznać od razu osoby obok i postrzegać ją agresywnie, zgodnie ze scenariuszem snu.
W takiej sytuacji najlepiej zawołać śpiącego po imieniu spokojnym, ale donośnym głosem, aby przebudzenie nastąpiło jak najbardziej naturalnie. Aby koszmar nie był kontynuowany, przydatna jest stara rada „babci” - przewrócić się na drugą stronę i spróbować ponownie zasnąć. Zmiana pozycji podczas snu pozwoli Ci „zresetować” świadomość, a koszmar zostanie zastąpiony innym, bardziej neutralnym snem.
Jeśli wszystkie bodźce zewnętrzne zostaną wyeliminowane, a koszmary nadal będą dominować, należy nauczyć się następujących prostych zasad i ściśle ich przestrzegać.
Zasada 1. Prawidłowa dieta
Konieczne jest takie zbudowanie diety, aby raz na zawsze wykluczyć nocne lub późne posiłki. Zjedzenie obiadu na trzy godziny przed snem pomoże w prawidłowym funkcjonowaniu układu trawiennego, co z kolei pomoże ci dobrze spać.
To samo powinno dotyczyć kawy, herbaty i alkoholu, które najlepiej zostawiać odpowiednio rano i wczesnym wieczorem.
Zasada 2. Dieta informacyjna
Jeśli koszmary nie powtarzają tej samej fabuły, ale co noc prezentują śpiącemu nowe „horrory”, to niewykluczone, że prowokują je filmy, gry komputerowe lub książki o odpowiedniej treści.
Aby poszerzyć swoje horyzonty, należy chwilowo zrezygnować z pełnych akcji filmów, zrobić sobie przerwę od komputerowych potyczek i poczytać klasyczną literaturę zamiast kryminałów o zabójczych maniakach.
Zasada 3. Skryptowanie koszmaru
Jeśli koszmar już się przyśnił, a jego „posmak” nie pozwala zebrać myśli, warto skorzystać z jednej prostej rady od psychologów. Konieczne jest zapisanie snu w najdrobniejszych szczegółach na papierze. Jeśli chcesz, możesz zilustrować historię zdjęciami tego, co widziałeś.
Zakończenie snu powinno być napisane niezależnie, niezależnie od tego, co widzisz. I musisz uczynić to pozytywnym. Na przykład wymarzona klęska żywiołowa może nagle się zatrzymać i zastąpić ją jasnym niebem i jasnym słońcem. Albo tajemnicza postać nieznajomego, zamiast niebezpiecznego złoczyńcy, nagle zamienia się w życzliwego, który po prostu chciał się zaprzyjaźnić.
Jeśli źródłem lęku we śnie jest postać ożywiona, warto nawiązać z nią dialog. Wymyśl pytania, na które może udzielić odpowiedzi, które usuwają wszelkie założenia dotyczące możliwego zagrożenia.