Jak Ujarzmić Czas

Jak Ujarzmić Czas
Jak Ujarzmić Czas

Wideo: Jak Ujarzmić Czas

Wideo: Jak Ujarzmić Czas
Wideo: ...- jak mieć czas -... 2024, Może
Anonim

Cały czas narzekamy na brak czasu. Szczególnie dotkliwie odczuwają to mieszkańcy dużych miast. Ale czy kiedykolwiek pomyślałeś, że może po prostu nie wiemy, jak właściwie je wydać? Spróbujmy dowiedzieć się, która jest godzina?

Jak zarządzać czasem
Jak zarządzać czasem

Czas podzielony jest na konwencjonalne jednostki. Osoba, która badała prawa natury i cykliczność jej zjawisk, takich jak zmiana dnia i nocy, pory roku, faza księżyca widoczna z ziemi, stworzyła konwencjonalne jednostki miary. Tak wyglądał dzień podzielony na godziny, godzina podzielona na minuty, minuta, a nie sekundy. Pojawił się też tydzień, miesiąc, dekada, ćwierć, rok, stulecie itd.

I tak się właśnie stało, ale za pomocą tych uniwersalnych jednostek mierzymy wszystko. Mierzymy czas spędzony w pracy, długość snu, odpoczynku, urlopu, urlopu, jedzenia, siłowni itp. Samo życie dzieli się na te okresy. Wiemy, ile osób powinno być w przedszkolu, ile w szkole, instytucie, ile pracy, kiedy przejść na emeryturę, a nawet w przybliżeniu umrzeć. Okazuje się, że sam człowiek stworzył ten wzór i sam stał się jego niewolnikiem.

System determinuje wszystko – czas spędzony w pracy, w drodze, na obiedzie. Czas przyjazdu pociągu, samolotu, pociągu elektrycznego. Czas dotarcia, średni czas podróży, średni czas, w korkach, windzie, myciu zębów, zmywaniu naczyń itp. Całe życie to tylko liczby! Znamy przeciętne obliczenia statyczne wszystkiego na świecie. Znamy nawet średni czas trwania seksu. Średni czas filmów i utworów muzycznych. Średni czas spędzony na czytaniu książek! Każda osoba przez system średnich pomiarów statycznych schodzi do poziomu liczb banalnych. Z indywidualności prawie nic nie pozostało - każda jest tylko średnią arytmetyczną komputera elektronicznego!

Ale ta wiedza nie jest dla nas ani łatwiejsza, ani gorsza. Możemy oczywiście wyrzucić zegar przez okno, przestawić zegar w telefonie, w komputerze, w kuchence mikrofalowej, w lodówce, w samochodzie. Ale nawet jeśli nie będziemy zwracać uwagi na zapisy czasu na paragonach, na biletach parkingowych, na zegarach na dachach, na ekranach telewizorów, nasze życie zamieni się w chaos. Nie będziemy mogli pracować, nie spotkamy się z tymi, z którymi się umówiliśmy, nie zdążymy zdążyć na samolot nad ciepłe morze i stracimy pieniądze. Ogólnie rzecz biorąc, absolutnie nie będziemy mogli wchodzić w interakcje w społeczeństwie.

Czas idzie swoją bezlitosną ścieżką. Nie można go zatrzymać, nie można go przyspieszyć. Czas żyje równolegle z nami – albo się do niego dostosowujemy, albo zawsze się na niego spóźniamy – staramy się nadrobić. Czas to coś, co nie zależy od nas – my od niego zależymy. Bez względu na to, co robimy, bez względu na to, jak bardzo się staramy, nie możemy od czasu do czasu uciec. Pozostaje tylko dostosować się do tego. Innymi słowy, przejmij kontrolę nad czasem.

Przejmowanie kontroli nad czasem oznacza używanie tych konwencjonalnych jednostek do absolutnej kontroli nad twoją konwencjonalnie wyznaczoną istotą. Oznacza to wykorzystanie czasu na konkretne cele.

Czy wiesz, że trzydzieści minut dziennie może zrobić z ciebie milionera? A może dziesięć minut dziennie sprawi, że będziesz najbardziej nieodpartą kobietą? A może najbardziej pewny siebie człowiek? A może za pół godziny dziennie przejdziesz do harmonii swojego wewnętrznego świata?

A sprawa jest bardzo prosta i zaczyna się drobno. Po pierwsze, korzystając z zegarka i budzika, naucz się wstawać i kłaść się jednocześnie. A jeśli nadal jest trudno, przeznacz piętnaście minut każdego ranka na posprzątanie mieszkania.

Piętnaście minut, nie więcej, nie mniej - zaznacz piętnaście minut na zegarze i wyznacz sobie cel - na przykład umyć podłogi. Ok, następnego dnia celem jest wyczyszczenie wanny do połysku. Następnego dnia umyj lodówkę lub umyj okno w kuchni lub wyczyść dywan lub umyj naczynia. Za dwa tygodnie Twoje mieszkanie będzie błyszczeć i błyszczeć! Kiedy już nie wiesz, co robić, przejrzyj wszystkie rzeczy w szafie na bieliznę lub posortuj i wyrzuć stare buty. W ten sposób za piętnaście minut dziennie w miesiącu twoje mieszkanie, twój dom zamieni się w czyste, zadbane gniazdo, w którym same przyjdą nowe myśli inspiracji i pomysłów.

A więc z całą resztą - wybierz cel, potem co ci dano do zrobienia, ale nie znalazłeś czasu. Pięć minut dziennie dokładnie o dziewiątej rano na medytację - proszę! Teraz zbliżasz się coraz bardziej do centrum swojej istoty przez pięć minut dziennie. Dziesięć minut dziennie, aby odsłonić kobiecą esencję – proszę – dziesięć minut po ósmej, namiętny taniec do ulubionej muzyki poświęconej Twojemu ideałowi. Chcesz się wzbogacić - proszę - trzydzieści minut dziennie, kontrola dochodów i wydatków, przeglądanie notowań giełdowych, przeglądanie nowych inwestycji, otwieranie nowego biznesu, wprowadzanie nowych technologii deweloperskich.

Przeznacz pół godziny dziennie na kreatywność. Pół godziny na coś, na co od dawna chciałeś, ale nigdy nie znalazłeś czasu. Dokładnie trzydzieści minut bez rozpraszania się niczym. Reguluj swój osobisty czas przed rodziną, aby nikt ci nie przeszkadzał i spokojnie rób to, co chciałeś robić od dawna. Rysowanie, haftowanie, modelowanie. Przekonasz się, że pół godziny to za mało, ale nie bądź gorliwy – odłóż na jutro i zobacz, jak każdego dnia będziesz się starał zbliżyć do tego wyczekiwanego „pół godziny”, aby kontynuować swój twórczy projekt.

Tak więc z małych rzeczy wyrasta coś wielkiego. Albo odkłada się "na jutro" przez całe moje życie i zbiera kurz w starych walizkach, albo zaczyna się jutro od "pięć minut" i nigdy się nie kończy.

W końcu czas wzięty pod kontrolę nie wyznacza nas konwencjonalnie, ani kategorycznie wskazuje nam ramy rozwoju bytu, a sam człowiek, wykorzystując ramy ograniczonego czasu, rozszerza swój potencjał w nieskończoność. A jeśli rozwija się duchowo, samo życie wychodzi poza czas i trwa, nieskończenie wykorzystując krzywiznę czasu i przestrzeni do poszerzania granic świadomości i sfer wpływu na samo życie i to, co wykracza poza życie.

Zalecana: