Czasami osoba w dzieciństwie, młodości, a nawet dorosłości może stać się obiektem kpin lub ataków. Jeśli z tego czy innego powodu ma nadwagę, upewnij się, że nie umknie to uwadze źle wychowanych „czarownic”, a biedak zacznie nazywać go „tłuściochem” lub innym nie mniej obraźliwym przezwiskiem. W każdym kolektywie, nawet wśród mas zupełnie normalnych ludzi, zawsze nie ma najbardziej inteligentnych osobowości, które lubią drwić z innych, czasami doprowadzając ich do łez. Co zrobić w takiej sytuacji?
Na przykład, co powinien zrobić uczeń, który jest nazywany imionami, drażniony przez okrutnych rówieśników? Oczywiście możesz próbować bronić swojej godności używając siły. A w niektórych przypadkach jest to naprawdę jedyne wyjście, niestety są ludzie, którzy nie rozumieją innego języka. Ale po pierwsze, sprawca może być silniejszy fizycznie. Po drugie, może być ich kilka. Po trzecie, może to nie być sprawca, ale sprawca. Nie bij dziewczyny (chociaż jest wredna)! Generalnie siłę fizyczną warto brać tylko w skrajnych przypadkach.
Przede wszystkim dziecko i jego rodzice powinni jasno i wyraźnie zrozumieć, że bolesna reakcja na obraźliwe przezwiska (złość, a ponadto łzy) jest prawdziwym prezentem dla tych, którzy mu drażnią. A im bardziej dziecko pokaże, że obraża się obraźliwymi przezwiskami, tym chętniej i pilniej będzie kontynuowało swój „brudny czyn”. Niestety są tacy ludzie, od tego nie da się uciec. Z reguły „żywią się” łzami nieznajomych, co dodaje im pewnej wyższości (oczywiście ich zdaniem).
Dlatego bez względu na to, jak trudne może to być, powinieneś starać się kontrolować siebie. Najlepszą reakcją na wszystkie wysiłki przestępców jest pogardliwa obojętność. Wkrótce zmęczą się „potrząsaniem powietrzem” na próżno i pozostaną w tyle, przechodząc na poszukiwanie kolejnej „ofiary”.
Jeśli nie można tolerować ich wybryków, możesz spróbować „pokonać wrogów własną bronią”. Sprawca (lub sprawcy) z pewnością mają swoje „słabe punkty”. Wystarczy przyjrzeć się uważnie i znaleźć je. Ci, którzy są przyzwyczajeni do drwin z innych, zwykle nie spodziewają się, że będą przedmiotem kpin, co więcej, bardzo ostrych i zjadliwych. Tym silniejszy będzie szok „czarownic”, gdy zaczną je wyzywać.
Cóż, jeśli wszystko inne zawiedzie, dziecko powinno zostać przeniesione do innej szkoły.