Często po prostu boimy się przyznać przed samym sobą, że dawnego uczucia już nie ma, ale czasami nie widzimy rzeczy oczywistych wprost. Bądź uważny na siebie i na drobiazgi lub skorzystaj z małej rady.
Instrukcje
Krok 1
Jedną z pierwszych oznak identyfikowanych przez psychologów rodzinnych jest pojawienie się negatywnej reakcji na to, co wcześniej wydawało się urocze. Na przykład zawsze lubiłeś włosy lub nos swojego partnera i nagle zaczyna cię to wkurzać i denerwować. Zaczynasz znajdować coraz więcej wad i doszukiwać się w nich wad. Jak mówią, kiedy kochają, lubią nawet wady. Jeśli zaczniesz się denerwować wadami partnera, pomyśl dwa razy.
Krok 2
Przestajesz lubić kontakt cielesny. Nie chodzi tylko o całowanie i kochanie się, ale także o prosty dotyk. Nie pozwalasz się przytulać i głaskać. Nie odczuwaj potrzeby dotyku. Denerwuje Cię częste zwracanie na siebie uwagi ze strony partnera. Możliwe, że cierpisz na poważną depresję lub inną chorobę, która spowodowała utratę radości z życia towarzyskiego, ale warto się zastanowić, przyczyna może być bardziej oczywista.
Krok 3
Inną kwestią, która pomoże ci zrozumieć, że miłość cię opuszcza, jest niechęć do rozważenia partnera. Tracisz potrzebę kontaktu wzrokowego. Na początku związku chciałeś stale badać rysy twarzy swojego partnera, śledzić jego ruchy, patrzeć mu w oczy. Tak więc, jeśli uczucia są naprawdę prawdziwe, takie przejawy pozostaną z tobą nawet po pięćdziesięciu latach. Oczywiście nie będziesz mieć tego pragnienia tak często, jak na początku związku, ale na pewno będzie. Jeśli nie zostało to zrobione przez ponad kilka miesięcy, to zdecydowanie się ochładzacie.
Krok 4
Kolejnym punktem jest utrata zainteresowania rozmowami. Rozmowy zaczynają być czysto formalne. Stają się coraz krótsi. Najczęściej mają charakter abstrakcyjny. Często partnerzy później przyznają się krewnym i przyjaciołom, że po rozmowach czują się zmęczeni, jakby ktoś ich opróżnił i wyciągnął z nich całą energię.