Wszystkie organizacje podlegają weryfikacji. Musisz wiedzieć, jak zachowywać się wobec inspektorów, niezależnie od rangi testu. Jeśli zastosujesz się do pewnych zasad, możesz wyrobić sobie początkowo pozytywną opinię o sobie, co ostatecznie wpłynie na końcowy certyfikat.
Aktywność zawodowa często wiąże się z częstymi inspekcjami, kiedy trzeba spotkać się z grupami inspektorów. Jest to szczególnie widoczne po opublikowaniu ustaw federalnych nr 94, 44 dotyczących zamówień towarów i usług przez instytucje miejskie. Prawo zawiera wiele punktów, z których każdy nie może nie zawieść. Od 2008 roku wiele instytucji zostało zmuszonych do płacenia grzywien, a szefowie organizacji budżetowych muszą pisać rezygnacje.
Sprawdzanie to mały stres, który należy przeżywać z godnością
Ponadto istnieje wiele organów regulacyjnych - służba podatkowa, ochrona pracy, Państwowa Inspekcja Pożarna, SES, Rospotrebnadzor, Rostekhnadzor, KSP i wiele innych. Nawet przedsiębiorca średniego szczebla może zostać poddany kilku kontrolom w ciągu roku. To zajmuje dużo czasu i wysiłku. To prawdziwy stres dla lidera i zastępców.
Musisz być w stanie zachowywać się z audytorami na każdym poziomie. Istnieje kilka zasad, które pomagają pomyślnie przejść czek, aby nie zepsuć relacji z gośćmi.
Podstawowe zasady postępowania z recenzentami
Po pierwsze, nie powinieneś bać się czeków. Sam strach przed inspektorami denerwuje, wypowiada niepotrzebne słowa, nieoczekiwanie, aby odkryć wady. Ludzie mówią: „Kapelusz płonie złodziejowi”. Jeśli w pracy są wady, nie trzeba się bać nawet w tym przypadku. Wady mogą nie zostać zauważone. Spróbuj udawać, że wszystko jest w porządku.
Po drugie, nie wolno ci się przypodobać inspektorom. Zachęca to niektórych do przeprowadzenia bardziej dogłębnej kontroli lub rozpoczęcia szantażowania sprawdzanej osoby. Przedstawiciel komisji może pomyśleć, że jeśli jest taka przysługa curry, to są też wady.
Po trzecie, okazuj gościnność. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy czek przyszedł z innego miasta. Najpierw musisz spełnić prowizję, zorganizować lekką przekąskę, rozmieścić osoby, a następnie zaproponować rozpoczęcie procedury weryfikacji. Po zakończeniu pierwszego dnia kontroli można zaproponować, ale nie uporczywie, zorganizowanie wypoczynku. Jeśli goście się zgodzą, nie rozmawiaj o recenzji, dopóki sami recenzenci jej nie rozpoczną. Wtedy będzie można podpowiedzieć, że fajnie byłoby wszystko zakończyć dobrą referencją.
Po czwarte, nie oferuj łapówki. Nie wszyscy recenzenci mają czyste ręce. Są prawdziwi pracoholicy, którym zależy na prawdzie. Jeśli zaoferujesz takiej osobie łapówkę, bardzo go obrazisz. Dzięki temu może przeprowadzić dokładniejszą kontrolę działań Twojej organizacji.
Po piąte, nie ingeruj w pracę audytorów. Podczas kontroli ważne jest, aby nie przeszkadzać pracownikom, którzy przybyli w ramach prowizji. Można im przydzielić osobne biuro, zaproponować dołączenie pracownika, który pomoże dostarczyć ten czy inny dokument. Ale robić wszystko dyskretnie. Jeśli odmówią, to w porządku.
Po szóste, gdy wyniki audytu są gotowe, warto spotkać się z liderem zespołu audytowego i dowiedzieć się, jakie uchybienia są wskazane w certyfikacie. Są chwile, kiedy można przekonać do przepisania certyfikatu na bardziej miękki, obiecując w przyszłości wyeliminowanie niedociągnięć. W każdym razie najczęściej w certyfikacie wskazane są pewne niedociągnięcia, nawet te drobne. W przeciwnym razie czek zadziałał na próżno. Mają własne raporty dla kierownictwa.
Warto podarować inspektorom pamiątki. Mogą to być broszury, książki, inne atrybuty przypominające miasto lub firmę. Czek w tym samym składzie może nadejść w przyszłym roku. Nie psuj swojej opinii o sobie.