Są ludzie, którzy mają w życiu szczęście, wszystko robią łatwo i prosto, w przeciwieństwie do innych. Ludzie nazywają takich ludzi szczęściarzami. Ci ludzie zawsze znajdują się we właściwym miejscu i we właściwym czasie, więc wydaje się, że ich życie przesiąknięte jest serią wypadków, które mają zbawienny wpływ na ich los. Ale czy naprawdę istnieje syndrom szczęścia, czy to tylko zbieg okoliczności?
Psychologowie są pewni, że absolutnie każda osoba może stać się szczęśliwa, cała sprawa dotyczy życia. Szczęście łatwiej trafia w ręce optymistów niż pesymistów. A jeśli chcesz, żeby szczęście wpadło Ci w ręce, musisz całkowicie zmienić nastrój na pozytywny, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Na szczęście musisz polować, a nie czekać, aż wszystko popłynie w twoje ręce. Częściej komunikuj się z innymi ludźmi, ponieważ im więcej masz przyjaciół i znajomych, tym większe masz szanse, że przyjdzie ci szczęście, ponieważ dobry przyjaciel lub znajomy zawsze chętnie przyjdzie ci z pomocą.
Nie bój się myśleć nieszablonowo, to zazwyczaj najlepsze rozwiązania. Przestań myśleć w pewnych ramach, stereotypach, bo wszystko, co najciekawsze, jest właśnie poza tymi ramami. Jeśli pomimo wszystkich wysiłków z twojej strony masz chroniczny pech, to być może nie chodzi o brak szczęścia, ale o to, że po prostu nie wiesz, jak zauważyć udane sytuacje, wypadki w swoim życiu.
Aby się tego nauczyć, po prostu spróbuj przejrzeć chwile minionego dnia przed pójściem spać i zapamiętaj te, które wydawały ci się miłą niespodzianką. Uwierz mi, po bliższym przyjrzeniu się, nawet w najbardziej pechowy dzień, można znaleźć co najmniej 1, 2 przyjemne chwile.
Nawet jeśli nie wygrałeś miliona ani nie kupiłeś domu na Bahamach, ale każdego dnia po trochu dodasz w ten sposób szczęścia. Ważne jest, aby dostrzegać najmniejsze radości, bo największy sukces to małe rzeczy.