Wszyscy chodzimy pod Bogiem. To popularne powiedzenie jest najlepszym sposobem na powiedzenie, że zarówno zło, jak i dobro czyhają na człowieka na każdym kroku. I tutaj takie drobiazgi jak poziom społeczny i dobrostan nie mają znaczenia. Utrata krewnego jest dla wszystkich równie gorzka, a cios finansowy jest bolesny dla wszystkich, tylko wysokość straty jest oczywiście inna. Kłopoty zawsze pojawiają się nieoczekiwanie, a głównym pytaniem jest, jak się na nie przygotować, skoro nic już nie da się naprawić?
Instrukcje
Krok 1
Przede wszystkim powinieneś pamiętać, że jednym z najważniejszych elementów kłopotów jesteś ty sam, twoje odczucia dotyczące tego, co się wydarzyło. Dlatego najważniejsze jest, aby się zebrać. Staraj się nie wpadać w depresję, rzucając się na bliskich. Pamiętaj o prostej arytmetyce - kłopoty składają się z dwóch elementów: samego nieszczęścia oraz twoich doświadczeń. Dzięki temu można znacznie zmniejszyć rozmiar problemu.
Krok 2
Trzeźwo oceń skalę nieszczęścia, które cię spotkało. Zastanów się, czy sam sobie z tym poradzisz, czy potrzebujesz pomocy ludzi. Oczywiście nie da się wskrzesić zmarłego krewnego, ale pogrzeb i upamiętnienie niestety kosztują. Niestety, prawie każde nieszczęście ma swoją stronę finansową i pieniężną ekspresję.
Krok 3
Niektórzy ludzie mają tendencję do dramatyzowania sytuacji i wyolbrzymiania rozmiaru i znaczenia tego, co się wydarzyło, zwłaszcza w młodym wieku. „Ci, którzy niewiele widzieli, dużo płaczą” – trafnie zauważył klasyk. Kłótnia z kolegami z klasy, zła ocena, cokolwiek. Najlepszym sposobem jest dzielenie się ze starszym, niekoniecznie rodzicem, z osobą, którą szanujesz. Głównym kryterium jest to, że dana osoba powinna mieć więcej doświadczenia życiowego niż ty.
Krok 4
A co najważniejsze, bez względu na to, jak paradoksalnie to brzmi - musisz być optymistą, gotowym na wszystko. Rozpoczynając biznes finansowy, uwierz, że odniesiesz sukces, ale pomyśl z wyprzedzeniem, co się stanie, jeśli nagle się wypalisz. Kiedy opiekujesz się swoimi starszymi rodzicami, pamiętaj czasami, że wszyscy są śmiertelni. Wchodząc na nowe zajęcia, bądź pewny siebie, ale symuluj sytuację: „Co zrobię, jeśli ta klasa się nie spodoba”.
Krok 5
Jeśli nie możesz sam poradzić sobie z nieszczęściem, popadłeś w depresję i masz złe myśli, poszukaj pomocy u psychologa. To specjalista pomoże Ci przebrnąć przez nadchodzące kłopoty.