Szczęście to nie tylko nieuchwytna emocja, która pojawia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i równie nagle znika. To stabilny stan, w którym możemy się znaleźć po prostu decydując, że chcemy być szczęśliwi i pracując nad tym każdego dnia. Po utworzeniu niezbędnych umiejętności stworzysz dla siebie korzystniejsze tło emocjonalne.
Ilu naprawdę szczęśliwych ludzi jest wokół ciebie? Nie udani, bogaci i sławni, ale szczęśliwi? Dla wielu te pojęcia są synonimami, ale nie jest to do końca prawdą. Osoba, która jest daleka od sukcesu i poważnych pieniędzy, może być szczęśliwa, po prostu szczęście jest dla niego zupełnie inne. Na przykład dzieci i rodzina lub jakieś hobby, którego zajęcie przynosi mu naprawdę silne emocje satysfakcji i prawdziwego szczęścia. Można o tym mówić bez końca, bo ta koncepcja jest bardzo pojemna, a przy tym niesamowicie indywidualna. Jednak czysto z własnego doświadczenia mogę wyróżnić trzy główne nawyki, za pomocą których udało mi się powstrzymać destrukcyjne konsekwencje życia, w którym negatywność, frustracja, irytacja i niechęć rządziły spektaklem.
Ćwiczenia fizyczne
Wyraźnie rozumiem, że wszyscy ludzie są różni, każdy jest wyjątkowy, ale wszyscy jesteśmy ludźmi. Wszyscy nosimy wszechświat naszego świata w ciele fizycznym, mamy je na tym etapie. Ma ogromny wpływ na nasze życie psychiczne i duchowe, a także odwrotnie. W zdrowym ciele - zdrowy umysł, to nie tylko latająca fraza, to oznaka działania. Nawet jeśli jesteś bardzo daleko od sportu i aktywności fizycznej, każda nietypowa aktywność ukierunkowana na stres będzie bardzo przydatna. Głównym warunkiem jest to, że musi być codziennie. Uwierz mi, stałość jest kluczem do najbardziej niesamowitych zmian w życiu.
W swoim wywiadzie człowiek zwany człowiekiem węża ze względu na jego niesamowitą elastyczność, Mukhtar Gusengadzhiev, powiedział, że był w stanie osiągnąć taki stan ciała, wykonując codziennie proste ćwiczenia rozciągające, robiąc je codziennie trochę więcej. Nic nadzwyczajnych i tajemnych technik. Część drogi do pracy pieszo stała się moim nawykiem, mąż wysadził mnie z samochodu nie zabierając mnie do pracy i szłam. To tylko około 700 metrów, ale codziennie przy każdej pogodzie. Dzięki temu teraz zajmuję się lekkoatletyką i fitnessem, w wieku 30 lat przebiegłam maraton. A to biorąc pod uwagę, że przez wszystkie lata szkolne byłam zwolniona z wychowania fizycznego, będąc uważana za słabe, chorowite dziecko, a pierwsza wycieczka na wychowanie fizyczne na studiach kończyła się w momencie rozgrzewki – zwichnięta rzepka i miesiąc w gipsie.
Wybierz to, co lubisz i podejmij działanie. Twoje ciało bardzo szybko podziękuje Ci za Twój wysiłek w postaci poprawy nastroju i dużej witalności.
Twoje myśli myślą, że
Myśli są bardzo trudne do śledzenia i kontrolowania. Pamiętam, że zagadka była taka, że jest najszybszy na świecie? To myśl była odpowiedzią. A jednak, jeśli przyzwyczaisz się do zamrożenia w głowie i starania się być świadomym tego, co w tej chwili myślisz, a następnie, jeśli myśl jest negatywna - wysiłkiem woli, by ją zastąpić z dobrym, miłym - bardzo szybko zaczniesz zauważać, jak zmieni się ogólna postawa z ciężkiej, smutnej lub nieprzyjemnej na lżejszą i lżejszą.
Pomoże ci w tym każde przyjemne wspomnienie, jakaś przyjemna rzecz w teraźniejszości, piękny wzór chmur lub uśmiech przechodnia, „wrzucającego” myśli do twojego ulubionego snu. Co więcej, robiąc to, wydajesz podświadomości polecenie, aby robiła to, czego chcesz i o czym marzysz. Ponieważ świadomość postrzega wszystkie rzeczy krytycznie, oceniając rzeczywistość, a podświadomość nie oddziela snów i emocji od rzeczywistości, uważa je za rzeczywistość. Dlatego myśląc częściej o tym, co przyjemne, programujemy podświadomość tak, aby przyciągała dobro do życia, a spełniając Twoje polecenia, będzie tworzyła coraz więcej sytuacji, które przynoszą sukces, radość, przyjemność i zbliżają Cię do Twoich marzeń.
Podsumowując, drugi nawyk zdefiniuję jako nawyk „klarowania” myśli. Codziennie!
Jesteś centrum swojego wszechświata
Trzeci nawyk nazwałbym raczej ideą, przyjmując którą, jeśli chcesz, możesz całkowicie zmienić swoje życie w pożądanym kierunku. Uświadom sobie, że wszystkie sytuacje i ludzie wokół Ciebie są podświadomie przyciągani przez Ciebie w jakimś celu, wszystko, co się dzieje, jest Twoją szkołą życia. Nikt nie jest za nic winny. I w tym Ciebie! Przychodząc na ten świat w określonym celu, przez całe życie w taki czy inny sposób staramy się do niego dotrzeć. Chodzi właśnie o globalny cel w skali wszechświata, a nie o osiągnięcie przez każdą indywidualną osobę jego materialnych celów. Zaakceptuj wszystko, co się dzieje z wdzięcznością (nie wchodzę w religijne niuanse, to osobny ogromny temat), a samo życie pokaże Ci, gdzie iść i co robić. Przyjmując ten punkt widzenia, możesz na zawsze pozbyć się ogromnego wozu urazy i smutku, który wszyscy lubimy ciągnąć ze sobą przez życie. Ale zostawiając to wszystko za sobą, możesz znacznie ułatwić i uprościć swoje istnienie, stać się naprawdę szczęśliwą osobą!