Może się to zdarzyć każdemu w życiu: żyjesz w pokoju, spotykasz się i komunikujesz ze swoimi przyjaciółmi i nagle osoba, której nie lubisz, zaczyna się z tobą komunikować. Nie wiesz dlaczego, ale komunikacja z nim nie sprawia Ci żadnej radości, a jedynie powoduje dyskomfort. Jak możesz przekazać komuś swoją niechęć do komunikowania się z nim?
Instrukcje
Krok 1
Przede wszystkim uspokój się. Nie wylewaj swojej złości ani złości na osobę, nawet jeśli on sam, nieświadomie, doprowadził cię do takiego stanu. Zrozum, że agresja nie jest najlepszym wyjściem, nawet z podobnej sytuacji. Jeśli uwolnisz złość ze smyczy, nawet z osobą, z którą nie chcesz się w przyszłości komunikować, na pewno nie przyniesie Ci to ulgi.
Krok 2
Nie próbuj zachowywać się w taki sposób, że osoba, z którą nie chcesz się komunikować, ma do Ciebie awersję. Oznacza to: niegrzeczną postawę, nieodpowiednie zachowanie i każdą próbę spowodowania, by ktoś cię nie lubił. Mylisz się, jeśli myślisz, że wstręt tej osoby sprawi, że przestanie szukać sposobów na komunikowanie się z Tobą, a Ty nagle poczujesz się najszczęśliwszy, bo pozbędziesz się problemu. Nie, nie odczujesz tego, ale zamiast jednego problemu wyrośnie inny - wyrzuty sumienia.
Krok 3
Grzeczność jest twoim głównym pomocnikiem. Bądź tak uprzejmy, jak wobec rodziców, przyjaciół i innych osób, z którymi spotykasz się na co dzień.
Krok 4
Uczciwe mówienie osobie, że jest dla ciebie nieprzyjemny, a komunikowanie się z nim denerwuje cię, nawet jeśli wszystko to jest ułożone w najuprzejmiejszej formie, nadal nie jest łatwe. Jeśli masz wystarczająco silny charakter, silne nerwy i trochę aktorstwa, to być może dasz radę.
Krok 5
Jeśli nie jesteś tak szczery, spróbuj innej metody. Gdy ta osoba będzie chciała gdzieś z tobą spędzić czas, powiedz jej, że jesteś zajęty pracą i przez następny miesiąc na pewno nie będziesz w stanie poświęcić nawet godziny na spacer czy siedzenie w kawiarni. Jeśli widzisz siebie w kręgu znajomych, spróbuj wybrać miejsce z dala od tej osoby, komunikuj się z innymi ludźmi, będąc z dala od nieprzyjemnej osoby. W końcu osoba ta zmęczy się bieganiem za tobą i zwróci uwagę na kogoś innego.