Błędne działania wynikają z pewnych motywów. Psychoanaliza rozważa sytuacje, w których liczba motywów jest nieograniczona lub przeciwnie, motyw jest pojedynczy, co mówi o pewnej chorobie psychicznej. Psychoanalityk bierze również pod uwagę przyznanie się pacjenta do błędu, aby wyjaśnić leżący u jego podstaw problem.
Z poprzedniego wykładu dowiedzieliśmy się, że błędne działania powstają na podstawie intencji, pragnień. Ale najczęściej popełniane są błędne działania z powodu faktu, że kilka intencji rodzi się w tym samym czasie.
Psychoanaliza bada przede wszystkim te intencje, które powstały w wyniku procesów umysłowych, a nie fizycznych, organicznych lub materialnych. Istnieją błędne działania oparte na jednej intencji, które nie są związane z rzeczywistą sytuacją. Na przykład działania wyrażające emocje są często bezcelowe. Nieświadomie manipulujemy ubraniami - prostujemy krawat, naciągamy koronkę. Lub zanuć znajomą melodię.
Ale najczęściej błędne działanie ma miejsce, gdy zderzają się dwie intencje, z których jeden można nazwać naruszonym, a drugi naruszającym. Aby znaleźć przyczynę naruszenia, lekarz przygląda się działaniom pacjenta w czasie, kiedy błąd może być odpowiedni. Jeśli osoba mimowolnie dokonała rezerwacji i zadzwoniła do szefa, wspomnienia pokażą ostatnią kłótnię z reżyserem. Ale skąd bierze się intencja niezwiązana z rzeczywistą sytuacją i wykonywanymi działaniami? Najprawdopodobniej zależy to od szyku asocjacyjnego stworzonego przez świadomość z poprzednich działań.
Przypadek, w którym błędne działanie ma intencję, można zaliczyć do jednej z trzech grup:
- Pacjent jest świadomy błędu i świadomie go popełnia.
- Kiedy psychoanalityk wskazuje pacjentowi błąd i domniemane przyczyny jego wystąpienia, a pacjent z kolei przyznaje się do błędu, ale nie ukrywa zdziwienia.
- Pacjent, który nagle odrzuca błąd, nie akceptuje żadnej teorii o jego występowaniu.
Możemy wnioskować, że intencja może zrodzić się w nieświadomości - kolejny dowód na istnienie niekontrolowanej części świadomości.
Wszystkie trzy grupy pokazują stopień rozpoznania motywu błędnego działania przez pacjenta. Wszystkich intencji nie można w pełni udowodnić, ponieważ jedno jest połączone z drugim, a lekarz zaczyna demontować cały łańcuch, aż dojdzie do prawdy. Istnieją odosobnione przypadki, gdy jeden motyw pochłania świadomość osoby, a błędne działania opierają się tylko na nim. Klasyfikacja stopnia rozpoznania błędu ma zastosowanie do zastrzeżeń, zapominania literówek i innych rodzajów błędnych działań.