Jak wiecie, miłe słowo jest miłe dla kota. Ale jakie to będzie słowo? Prawdziwy komplement lub pochlebna uwaga od kogoś, kto tak naprawdę cię nie zna. Wtedy pomyślisz, czego naprawdę potrzebuje ten typ?
Pochlebstwo, według słownika wyjaśniającego Uszakowa, to służalcza pochwała, obłudny podziw dla kogoś, za coś, inspirowany egoistycznymi pobudkami. Kluczowym słowem jest słowo „samolubny”. A pochlebstwa to potężna broń w zręcznych rękach, a raczej na ustach? dziewczyna, na którą chcą zwrócić uwagę; niekochani krewni, na przykład teściowa, wtedy nie patrzyłaby tak złośliwie na swojego zięcia. Motywy pochlebstwa dla tej lub innej osoby mogą być różne, ale zawsze przyświecają im konkretny cel: aprobata surowego rodzica, ewentualny awans, czy możliwość spędzenia miłego wieczoru w towarzystwie najbardziej poszukiwanych dziewczyna Uważa się, że istnieją dwa główne rodzaje pochlebstw: szorstkie i subtelne, łatwe do zidentyfikowania. Pochodzi z kategorii pochwał, jak wyrażenia: „największa z największych”, „najpiękniejsza z najpiękniejszych”, „turecka rozkosz mego serca”. Słuchanie takich pochlebstw jest nie tylko szkodliwe, ale często też obraźliwe. A czasami to po prostu zabawne. Jeśli wiesz, że nie jesteś wzorem dla telewizji, to pochlebstwa w stylu: „Powinno się Cię pokazać tylko w telewizji” wydadzą się głupie i zabawne. Drugi rodzaj pochlebstwa jest bardziej podstępny. Subtelne pochlebstwo - jest kwieciste i nadal trzeba próbować odróżnić go od szczerego komplementu. Pochlebca wymagający uwagi, spostrzegawczości, sprytu i wyczucia czasu. A także pełną kontrolę nad swoimi emocjami. W przeciwnym razie pozornie szczery komentarz może przerodzić się w złą kpinę i wszystko stracone. Pochlebstwo może być również humorystyczne lub sarkastyczne. Jeśli w pierwszym przypadku - najprawdopodobniej doprowadzi to do zabawy, to w drugim może nie skończyć się zbyt dobrze. Mało kto lubi sarkazm w ich kierunku, są też pochlebstwa na służbie. No na przykład jak w sytuacji „przecież wszyscy w tym duchu mu schlebiają, a ja muszę zrobić to samo”. I jeszcze jeden punkt, który warto wiedzieć o pochlebstwie. Jego celem. Najczęściej wysyłasz komuś pochlebstwa, ale pochlebstwo dla siebie jest całkiem możliwe. Przydaje się nawet wtedy, gdy z jakiegoś powodu samoocena dramatycznie spadła. Najważniejsze w tym przypadku to nie przesadzać i nie zamieniać się w narcystyczną osobę, dla której reszta to szara masa bez twarzy, godna czci ukochanej. W rzeczywistości, jeśli wierzysz pisarzom i klasykom, niewiele jest gorzej niż pochlebstwa. Dlatego lepiej skupić się na szczerych komplementach. Są uczciwi, płyną z serca i naprawdę dają poczucie, że są doceniani.