Jak łatwo Jest Zostać Dorosłym

Spisu treści:

Jak łatwo Jest Zostać Dorosłym
Jak łatwo Jest Zostać Dorosłym

Wideo: Jak łatwo Jest Zostać Dorosłym

Wideo: Jak łatwo Jest Zostać Dorosłym
Wideo: 1-minutowy test, który zmieni Twoje zachowanie (udowodniona naukowo!)(manipulacja) 2024, Kwiecień
Anonim

Nie mogę, nie wiem jak, nie wiem, nie radzę sobie. Tak czasami rozumują zarówno dzieci, jak i dorośli. Ale gdy taka pozycja życiowa jest obserwowana w ukształtowanej osobowości człowieka, jest to wyuczona bezradność, a jest wynikiem niewłaściwego wychowania.

Jak łatwo jest zostać dorosłym
Jak łatwo jest zostać dorosłym

Środowisko, w którym zawsze masz kontrolę

Mamy tu na myśli nadopiekuńczość i pragnienie rodziców lub tych, którzy ich zastępują, aby żyć dla dziecka, czyli innymi słowy, aby ocalić „krew” od wszystkiego, co straszne. Kiedy dzieci takich rodziców dorastają, prześladuje je ciągłe poczucie zależności od drugiego - odważnego, sprawnego, wszechwiedzącego itp. To wtedy mówią „on / ona jest moją częścią i moim wszystkim”. Również środowisko, w którym dana osoba była stale monitorowana, staje się podstawą rozwoju zależności zależnych, ponieważ praktycznie nie ma osobistej wiedzy i umiejętności, pewności siebie, kompetencji. I nie chodzi o to, że człowiek czegoś nie ma, albo nie wie jak. Faktem jest, że taka osoba ma stale ukształtowane przekonania typu „i po co?”, „Jaki to ma sens?”, „Jeszcze nie wiem, nie mogę…” Bierność, wyobcowanie, depresja stany to te uczucia, że żyje człowiek bezradny. Niestety, tak bezradni dorośli wychowują bezbronne dzieci.

Środowisko, w którym zawsze jęczą

Innym źródłem bezradności jest obserwowanie negatywnego doświadczenia bezradności przez innych (na przykład od rodziców po dzieci). Kiedy osoba obserwuje przez długi czas lub znajduje się w środowisku, w którym nic nie można zrobić, powstaje uporczywe poczucie bezradności. Na przykład: czy słyszałeś od swojej świty słowa, że nie ma sensu zmieniać czegoś w tym kraju, lub zwroty typu „to samo znowu dojdzie do władzy?” A więc - to właśnie ta osobista postawa kształtuje się i przekazuje innym, na przykład, gdy ludzie przez długi czas obserwują, jak wszelkie próby zmiany czegoś nie przynoszą rezultatów. Wtedy mają wrażenie, że działanie jest bezużyteczne (a czasem niebezpieczne).

Prawdziwa passa

Trzecim sposobem na znalezienie poczucia trwałej bezradności jest przeżycie długiej serii życiowych niepowodzeń i kryzysów bez możliwości ich rozwiązania. Innymi słowy, kiedy znajdziesz się w „czarnej pasie życia” i bez względu na to, co robisz, wszystko jest bezużyteczne. A w przyszłości powstaje uporczywe uczucie i przekonanie „Nie jestem godzien, nic nie mogę zrobić, jestem bezsilny, słaby”. Wyrażenie „ręce w dół” jest dokładnym opisem tego stanu. A najbardziej podstępną pułapką tego stanu jest to, że negatywne doświadczenia w jednej sytuacji są automatycznie przenoszone do innych sytuacji. Na przykład, po doświadczeniu serii niepowodzeń, wydaje ci się, że nie ma nadziei na poprawę sytuacji, naprawienie jej. I nawet gdy mówisz sobie, że w poniedziałek/wtorek/Nowy Rok zaczniesz nowe życie, to wciąż na nowo jedziesz na tych samych kołach. Każda sytuacja wyzwalająca (przeszłe doświadczenie, które przenosi cześć w przyszłość) będzie stymulować doświadczanie tych samych uczuć i przekonań, które stale formowały się w przeszłości. Nasza przeszłość kształtuje naszą przyszłość. Przypomnę zatem raz jeszcze, że kompetencje (zarówno u dziecka, jak iu dorosłego) kształtuje się tylko poprzez osobiste „ja sam, dam radę!” Poczucie kontroli w życiu jest podstawową rzeczą, która jest niezbędna do zdrowego życia.

Co z tym zrobić?

Ale wyuczona bezradność jest „leczona”! Jak? Zapewne banałem byłoby powiedzieć „psychoterapia”, ale to jest bardziej skuteczne. Aby jednak udać się do psychoterapeuty, nadal trzeba (i oczywiście warto) podjąć wysiłek. I być może psychoterapeuta stanie się ostatnim ogniwem „planu leczenia” wyuczonej bezradności. Spróbujmy teraz samodzielnie rozpocząć plan leczenia.

Przede wszystkim chcę każdemu z was powiedzieć: wierzę. Wierzę we wszystkich. To nie są puste słowa „tekstu”, to właściwie słowa, które powtarzałem i będę powtarzał za każdym razem w tych momentach, kiedy słyszę w ścianach mojego gabinetu: „Nie mogę. Nie wiem jak . Każdy ma to pozytywne doświadczenie działania, osiągania celów, sukcesu, kompetencji, które kryją się gdzieś w głębi naszej pamięci. Kiedy będziesz pamiętać i uzyskać pozytywne „i wiem jak!” Już to zrobiłem!”. Następnie obserwuj siebie, co zauważasz w momencie pamiętania i przeżywania tego doświadczenia.

Jeśli masz do czynienia z trudnym i ważnym zadaniem, którego nigdy nie jesteś w stanie wykonać, zacznij coś robić, aby to zadanie wykonać. Jak mówi przysłowie, jedz słonia małymi porcjami. Słoń jest duży - przeraża, wpaja poczucie braku kontroli z Twojej strony. Wyzwaniem jest przywrócenie kontroli nad jakimkolwiek powodem. „Teraz widzę słonia (nazywamy to problemem). A teraz jestem gotowa/mogę to zrobić (określ wielkości porcji). I zaczynam to robić w tym dniu i godzinie”.

Chwal się za wszelkie próby zrobienia czegoś. Wiem, jak trudno jest czuć się beznadziejnym, żeby cokolwiek zrobić. Ale warto zacząć. Wszystkie wielkie rzeczy dokonuje się poprzez małe osiągnięcia.

Wybierz bezpieczne środowisko

Zwykle mówię o potrzebie systemu wsparcia społecznego i powiązań dla osoby. To jak poduszka powietrzna. Tutaj możesz spokojnie porozmawiać o swoich osiągnięciach. Jednak dzieje się tak również wtedy, gdy dana osoba nie ma tego wsparcia. Czasami pomaga psychoterapeuta. Ale możesz też prowadzić dziennik osiągnięć. Lub listy podsumowujące (dzień, tydzień, miesiąc). Postaraj się zapisać swoje wyjątkowe doświadczenie w osiąganiu celu. Porównaj siebie wtedy i teraz. Zobaczysz różnicę!

Trzymaj się regularności

Mózg ludzki jest z pewnością organem geniuszu. Jest też dość leniwy. I za każdym razem trzeba mu przypominać i powtarzać każdą czynność, którą chce naprawić. Dlatego musisz robić wszystkie poprzednie przypadki przez co najmniej trzy tygodnie z rzędu. Nowe połączenia neuronowe powstają w ciągu 21 dni. I potrzebujemy ich, aby utrwalić nową wiedzę i umiejętności. Ponadto, wraz z powtarzaniem określonej czynności, połączenia neuronowe są wzmacniane i tworzą siatki pamięci. Mówiąc najprościej, im częściej wykonujemy pozytywną akcję, tym bardziej efektywnie poczujemy się później, ponieważ znamy i odczuwamy pozytywne doświadczenia z przeszłości.

Zalecana: