Jak Pokochać Siebie I Oczyścić Swoje Ciało: Osobiste Doświadczenie

Jak Pokochać Siebie I Oczyścić Swoje Ciało: Osobiste Doświadczenie
Jak Pokochać Siebie I Oczyścić Swoje Ciało: Osobiste Doświadczenie

Wideo: Jak Pokochać Siebie I Oczyścić Swoje Ciało: Osobiste Doświadczenie

Wideo: Jak Pokochać Siebie I Oczyścić Swoje Ciało: Osobiste Doświadczenie
Wideo: Jak pokochać siebie i zaakceptować swoje ciało - Medytacja Women Onward 2024, Listopad
Anonim

Wiele osób marzy o szczęściu, harmonii i cudzie. I mogą czekać całe życie, nie zdając sobie sprawy, że cały ten czas był z nim, był w środku… Od dzieciństwa przyzwyczailiśmy się do myślenia nie własnymi myślami, patrzenia na siebie i na otoczenie nie własnymi oczami, a mówiąc nie własnymi słowami … temu, czy zawsze zgadzałeś się z tym, co myśleli i mówili twoi rodzice, sąsiedzi, nauczyciele?

Jak pokochać siebie i oczyścić swoje ciało: osobiste doświadczenie
Jak pokochać siebie i oczyścić swoje ciało: osobiste doświadczenie

Najprawdopodobniej nie. Ale przyjąłeś te przekonania i z biegiem czasu uważałeś je za własne. Czyż nie? Zadajesz sobie pytanie, dlaczego jestem nieszczęśliwy, dlaczego jestem chory, dlaczego nie bogaty … … lista jest długa. A odpowiedź jest bardzo prosta. Po prostu nie kochasz siebie! W dzieciństwie uczono cię, że kochanie siebie jest egoizmem. Ale w rzeczywistości kochać siebie to wiedzieć, czego potrzebujesz do szczęścia i nie przestawać robić tego dla siebie. A samolubstwo jest wtedy, gdy wiesz, czego potrzebujesz dla siebie i czekasz, aż inni zrobią to za ciebie.

Praktycznie nie umiemy kochać siebie. A pierwszą rzeczą, która od razu o tym świadczy, jest to, jak i co jemy, jak jesteśmy traktowani, jak reagujemy na sytuacje. I z własnego doświadczenia mogę powiedzieć: nie jest łatwo kochać siebie, ale jeśli naprawdę chcesz, to po prostu musisz zacząć i nie chcesz wracać!

Miłość własna jest rodzajem duchowego oświecenia, a coś zawsze jest impulsem. W moim przypadku było to moje własne odbicie w lustrze. W wieku 40 lat starałem się na niego nie patrzeć, a gdy pojawił się fotograf, od razu zniknąłem z jego pola widzenia. Brzmi znajomo? Nie chcę powiedzieć, że czułem się nieszczęśliwy. W życiu wszystko mi odpowiadało – mój mąż, dzieci, praca…. ale nie ja. I wtedy, jak to zwykle bywa (w odpowiednim czasie i miejscu), natknęłam się na książkę K. Monastyrsky'ego „Odżywianie funkcjonalne”. Przeczytałem ją w dwa dni, jakby to była powieść przygodowa albo kryminały!

Nigdy nie byłam na diecie, w ogóle nie lubię tego słowa. Tutaj chodziło o sposób życia, sposób jedzenia. I podjąłem decyzję! Trudno było go odbudować. Nasz mózg naprawdę tego nie lubi. Umysł silnie opiera się nowej rzeczywistości. Ale proszę, nigdy nie daj się zwieść jego sztuczkom! W końcu, jeśli twoje ciało jest zużyte, jeśli jesz losowo, będziesz myślał losowo. Będziesz stale odmierzać czas lub chodzić w kółko. I musisz iść do przodu. Teraz mówisz: „O mój Boże! Ile razy to słyszeliśmy! Nic nowego! Tak to mozliwe. Ale kiedy się rozglądam, z żalem odkrywam, że większość ludzi ma więcej niż wystarczającą wiedzę, ale nad sobą nie ma prawdziwej pracy. Dlaczego, dlaczego nie kochasz siebie tak bardzo ???

Kiedy ciało jest oczyszczone (nieważne jak to zrobić - diety, oddzielne posiłki, posty czy coś innego), wtedy dusza też zaczyna się oczyszczać. I rozumiesz, że przez cały ten czas tak naprawdę nie kochałeś siebie. Żyłeś złudzeniami… Jadłeś to, czego chciał twój mózg (głównie glukoza), a nie to, czego naprawdę potrzebował organizm. Ale ciało jest naszym pierwszym przyjacielem, który nas kocha, uczy nas, opiekuje się nami.

Pomyśl o tym, zacznij od oczyszczenia swojego ciała. Po prostu zacznij tam! Naprawdę zacznij - z miłością i wdzięcznością! I na pewno poczujesz w sobie szczęście i harmonię. Ale nie poddawaj się umysłowi! Myśl sercem!

Zalecana: