Niektórzy ludzie odczuwają bardzo silny niepokój, czasami jest to spowodowane dalekim od zbliżającego się wydarzenia. Nawet podczas rozmowy z rozmówcą człowiek doświadcza tego uczucia: myli się w słowach, boi się spojrzeć w oczy. Oczywiście trzeba się z tym uporać, a im wcześniej tym lepiej, bo takie doświadczenia mają bardzo negatywny wpływ na zdrowie.
Instrukcje
Krok 1
Bądź bardziej pewny siebie. Aby to zrobić, musisz czuć się bardziej majestatycznie w swojej duszy. Spójrz na rozmówcę „z drugiej strony” - przed tobą ta sama osoba, co ty, nie jest szczególnie inna, więc dlaczego miałbyś się go bać, wywołując w ten sposób podniecenie.
Krok 2
Wiadomo, że człowiek przeżywa podekscytowanie nieznajomością informacji. Przypomnij sobie czas szkolny, kiedy zostałeś wezwany na tablicę, a ponieważ nie znałeś materiału, zacząłeś się martwić. Jeśli wiesz, o czym będzie Twój dialog z rozmówcą, pamiętaj o ugruntowaniu swojej wiedzy, możesz też zbierać informacje o przeciwniku, tym samym „uzbrajasz się”.
Krok 3
Usiądź i zastanów się, co cię martwi. Aby uzyskać jaśniejszą i poprawniejszą odpowiedź, weź kartkę papieru i ułóż ją w czterech kolumnach. W pierwszym napisz coś, co cię przeraża, na przykład wydaje się głupie. W drugim wskaż straszne konsekwencje, które Twoim zdaniem mógł wywołać Twój strach. W przedostatnim napisz oczekiwane konsekwencje (neutralne). W ostatnim wskaż najlepszy wynik rozmowy. Po tym ekscytacja zniknie, ponieważ zapewniłeś wszystkie możliwe opcje.
Krok 4
Aby zwalczyć lęk, na przykład podczas rozmowy, psychologowie zalecają uszczypnięcie się, czyli zranienie siebie, a tym samym odwrócenie uwagi od ekscytujących myśli, a jasność umysłu stanie się wyraźniejsza.
Krok 5
Ćwicz jogę i medytację. Poprzez ćwiczenia odnajdziesz spokój i harmonię. Z reguły podekscytowanie w tym przypadku szybko znika.
Krok 6
Jeśli twoje podekscytowanie jest związane z jakimikolwiek wystąpieniami publicznymi, popraw swoje przemówienie w domu poprzedniego wieczoru przed lustrem. Przed wykonaniem weź kilka małych oddechów, odwróć uwagę. A rozmawiając z publicznością, udawaj, że jesteś sam.