Nie każdy jest w stanie wyrazić uczucia i troskę słowami, ale wielu udaje się tego stopniowo nauczyć, poprawiając nie tylko relacje z innymi, ale także harmonizując własne życie.
Siła i znaczenie słownego wyrażania uczuć
Jak wiecie, słowo może zranić, a czasem nawet zabić. Z drugiej strony są słowa, które mogą, jeśli nie wskrzesić, to pomóc osobie znajdującej się w trudnej sytuacji życiowej lub przeżywającej silny stres. Jak radzą psychologowie, w takich przypadkach ważne są nie tylko słowa. Na przykład podczas komunikacji werbalnej nie zapomnij o swojej postawie (powinna być otwarta), wtedy naprawdę stanie się jasne dla osoby, że się o niego martwią, mogą się opiekować i pieścić.
Wypowiadanie czułych słów skierowanych do bliskich może być czasem dość trudne, zwłaszcza jeśli nie jest to częste wśród członków danej rodziny. Nie rozpaczaj jednak - jeśli któryś z bliskich potrafi wyrazić swoje ciepłe uczucia słowami, reszcie będzie łatwiej i przyjemniej pójść za jego przykładem, a także nauczy się werbalnie okazywać uczucia i troskę.
Ciepłe i serdeczne słowa, nie poparte podobnymi i szczerymi uczuciami, mogą wydawać się fałszywe, wywołując dokładnie odwrotny skutek. Jednak niektórym udaje się wprowadzić w błąd bliskich, używając standardowego zestawu szablonowych fraz. Niestety, na podstawie własnego doświadczenia możesz zrozumieć, jak szczera jest dana osoba, a czasami błędy mogą zaszkodzić.
Zacznij od siebie? Dlaczego nie
Niestety, niektórzy ludzie wymagają słownych okazów miłości, uczucia i troski od innych, nie doceniając zbytnio ich rzeczywistych dowodów. Jak mówi powiedzenie „dusza innej osoby to ciemność”, dlatego w takich przypadkach warto nauczyć się wyrażać swoje intencje słowami.
Możesz zacząć od siebie - zastanów się, jakie słowa chciałbyś usłyszeć od bliskich i bliskich? Próbując w ten sposób różnych intonacji i wyrażeń, możesz zrobić pierwszy krok. Zdaniem psychologów nie ma nic złego ani wstydliwego w staniu przed lustrem, chwaleniu siebie lub użalaniu się nad sobą – to może być również początek doskonalenia umiejętności werbalnych. Wypowiadając do lustra różne ciepłe słowa, chwalące, a może współczujące, łatwiej będzie powiedzieć to samo drugiemu człowiekowi.
Nie bój się być zabawnym lub sentymentalnym, ponieważ wcale nie jest konieczne, aby słowom współczucia i wyrazom troski towarzyszyły zdrobniałe przyrostki i wydzielanie melasy. Dla kogoś szczególnie przydatna i uspokajająca będzie skąpa uwaga „Jestem z tobą” pochodząca z samej duszy, zamiast tysiąca słów, za którymi nie kryją się emocje.
Umiejętności, w tym werbalne, z czasem ulegają poprawie i nie można z góry przewidzieć, jak długo będzie trwał proces dla tej lub innej osoby. Jednak dla wielu dzieje się to dość szybko. Po werbalnym wyrażeniu troski i uczucia, osoba w zamian otrzymuje wiele przyjemnych emocji, co z kolei jest bardzo dobrym bodźcem i przyczynia się do procesu.
Nie wolno nam jednak zapominać, że troska werbalna musi być wzmocniona realnymi działaniami. Słowa, które nie pójdą za tym, mogą na chwilę pomóc, ale wtedy zamiast obiecanej troski czy czułości człowiek może spodziewać się niemiłej niespodzianki w postaci rzeczywistej obojętności lub chamstwa. Nie wystarczy powiedzieć „pomogę rozwiązać ten problem”, jeśli nie chcesz się wysilać, tracić czasu i zmieniać siebie.