To nie przypadek, że kobiece kolektywy są czasami porównywane do słoika pełnego pająków. Rzeczywiście, takie organizacje mają swoją specyfikę. Kobiety są znacznie bardziej uważne i nietolerancyjne wobec niedociągnięć innych ludzi niż mężczyźni, dlatego nie wybaczają błędów. Jak pracować w kobiecym zespole i nie paść ofiarą plotek i oszczerstw?
Panuje opinia, że zespół, w którym pracują głównie kobiety, to prawdziwe serpentarium. To w takich grupach zwyczajowo jest się przyjaźnić, nie kierując się żadnymi wspólnymi interesami, ale, jak mówią, „przeciwko komuś”. Istnieją pewne zasady, zgodnie z którymi można organicznie zintegrować się z żeńską drużyną i pracować w niej przez długi czas bez utraty psychiki i poczucia własnej wartości.
Jak zostać sobą w kobiecej drużynie?
Dla dziewczyny, która słyszała o wszystkich „zachwytach” związanych z pracą w żeńskim zespole, słuszne może się wydawać zachowanie dystansu i nie dać się wciągnąć w żadne rozmowy na tematy niezwiązane z pracą. W rzeczywistości takie zachowanie raczej nie doprowadzi do niczego dobrego. Kobiety instynktownie czują niechęć do tych, którzy się od nich unikają, a na pewno zaczną intrygować i snuć intrygi przeciwko takiemu koledze. Ostatecznie może to zrujnować jej reputację, a nawet doprowadzić do zwolnienia.
Naucz się znajdować wspólną płaszczyznę z kolegami. Dyskretnie dowiedz się, czym każdy z nich się interesuje, i wykorzystaj wiedzę zdobytą w rozmowach z nimi. Zapytaj współpracowników o opinie w różnych kwestiach – lubią czuć się autorytatywnie. Ludzie są bardzo serdeczni dla tych, którzy są nimi zainteresowani, a ty możesz wykorzystać tę cechę ludzkiej psychiki na swoją korzyść.
Zastanów się, jak znaleźć wspólną płaszczyznę z szefową i jej sekretarkami. Nawet jeśli będą miały miejsce intrygi i prowokacje skierowane przeciwko Tobie, to dobry stosunek Twoich przełożonych do Ciebie zagwarantuje, że nie będziesz przegrany.
W żadnym wypadku nie rozpowszechniaj plotek ani nie bierz udziału w plotkach innych. Kobiety potrafią wszystko wywrócić do góry nogami i sprawić, że poczujesz się winny, wyrywając z kontekstu rozmowy nawet kilka wypowiedzianych przez siebie fraz. Nie narażaj się na ryzyko zostania ofiarą prowokacji i nie okazuj zainteresowania nawet najbardziej „pieprznymi” plotkami.
Jak nie zaszaleć w kobiecej drużynie?
W każdej organizacji zatrudniającej kobiety jest przynajmniej jeden sukowaty pracownik, manipulator i prowokator. Jeśli zdarzy ci się z nią komunikować, w żadnym wypadku nie trać panowania nad sobą i nie denerwuj się, ponieważ jest to dokładnie reakcja, której oczekuje.
Wyobraź sobie, że na jej miejscu jest nierozsądne dziecko lub osoba ciężko chora – w końcu nie załamiesz się na kimś, kto nie odpowiada za swoje czyny?
Bądź towarzyski, nie skąpij komplementów i od czasu do czasu częstuj kolegów czymś smacznym. Dzięki temu poczują się wobec Ciebie cieplejsze i bardziej serdeczne. Wreszcie, nie dawaj wymówki, by plotkować o tym, jak bawisz się w miejscu pracy. Perfekcyjnie wykonuj swoje obowiązki zawodowe.