Wielu żonatych mężczyzn potępia swoje kobiety za bezmyślne marnowanie pieniędzy z budżetu rodzinnego. Według mężczyzn z większości zakupów dokonywanych przez ich żony można było łatwo zrezygnować.
Najczęściej takie roszczenia wobec słabszej płci są niesprawiedliwe. Kobieta lepiej niż mężczyzna zdaje sobie sprawę z przydatności danego zakupu w życiu codziennym, dlatego mąż, który zbeształ żonę za nadmierne i nieuzasadnione marnowanie pieniędzy, kończy aktywnie korzystając z „niepotrzebnego” zakupu. Marnotrawstwo środków jest natychmiast zauważane i niełatwo jest na pierwszy rzut oka ocenić przydatność zakupów, a także zrozumieć ich cel w życiu rodzinnym.
Ponadto prawie każdy mężczyzna chce, aby jego żona dobrze wyglądała, dbała o siebie i stylowo się ubierała, a pieniądze wydane na te potrzeby nazywa marnowaniem.
Na podstawie powyższych informacji możemy stwierdzić, że zjawisko zwane kobiecą ekstrawagancją jest bardzo przesadzone. Mężczyzna, który uważa, że jego żona źle zarządza budżetem rodzinnym, powinien podjąć się tego zadania przynajmniej na miesiąc. Taki ruch wyjaśni sytuację, prowadząc mężczyznę do jednego z dwóch logicznych wniosków:
- żona rozsądnie zarządzała rodzinnym budżetem;
- żona zakupoholiczki.
Niestety ma miejsce również druga opcja. Mania zakupów jest często wywoływana przez wewnętrzny dyskomfort kobiety. Kobieta, nie doświadczając moralnej satysfakcji i komfortu życia rodzinnego, doświadcza uczucia pewnej pustki, którą stara się wypełnić różnymi, czasem bezsensownymi zakupami.
Aby zapomnieć o tym problemie, mężczyzna musi przemyśleć swój stosunek do żony, znaleźć czynność, która będzie równie interesująca dla niego, jak i dla kobiety, po prostu spędzić więcej czasu razem.
Często powodem niepotrzebnych wydatków jest brak doświadczenia gospodyni. Dziewczyna, która przed ślubem mieszkała z matką i ojcem, nie zawsze jest w stanie prawidłowo rozdysponować środki z budżetu rodzinnego przez miesiąc. Najprawdopodobniej taki problem zostanie rozwiązany sam, gdy nagromadzi się doświadczenie w życiu rodzinnym. Aby dokładnie zrozumieć, dokąd trafiają pieniądze, małżonkowie mogą śledzić swoje wydatki na papierze lub w mediach elektronicznych, takie podejście do rozwiązania pytania nie tylko da odpowiedź na pytanie „Gdzie idą pieniądze?”, Ale zaoszczędzi też część rodzinnego budżetu…